Skarby a.d. 2009

Aletheia

Ja mam nadzieję, że z tych tematów wynikną niezwykłe rzeczy.

Co najmniej dalsze ożywienie forum!

Elizabeth

Też mam nadzieję. Ale nie od razu i nie szybciutko. Zwłaszcza, że już od dziś szkoła nam przeszkadza w przesiadywaniu tutaj... Sad

KresKa

A - cudna litera, która w tym roku stała mi się jeszcze bliższa, pierwsza litera imienia mojej drugiej połówki...

Brak Internetu. Nauczyłam się bez niego żyć i wcale nie jest trudno.

Czas. Rok 2009 jedną wielką walką z nim. Wieczne spóźnianie sie, wieczne jęki i płacze, ze tak go mało.

Dom - nie było mnie w nim zbyt długo w tym roku... Odkryłam, że "dom to nie miejsce, lecz stan"

Ekipa, tak zwana paczka, czyli paru ludzi, z którymi miło spędza się czas Smile

Flying. Poznałam, co to znaczy latać.

Gitara. Zdecydowanie. Nieraz nią rzucałam w kąt, nieraz miałam z nią problemy, ale to nadal moja oddana kochanka.

HEY - kocham ten zespół, kocham Nosowską, jej głos, jej osobowość, jej teksty, jej emocje. Taką fanką jakiejś osoby nie byłam od czasów.... RHCP? Ale to odczuwam zupełnie inaczej. Widzę w niej człowieka, nie dalekiego, niemal wyimaginowanego boga, jak w przypadku np. Johna Frusciante....

Imprezy - duuuuużo ich było w tym roku. I dobrze mi z tym. Zaznałam czegoś, co kiedyś było mi zupełnie obce. Dobra muzyka, gitara, nasz kanon śpiewaczy, śmiech, łzy... Duuużo emocji, duuużo wrażeń, duuużo używek.

Jedzenie - za dużo go było w tym roku

Po tym jak schudłam 16 kg (szok, co?) znowu dopadła mnie mania jedzenia Sad

Moje uzależnienie...

Koncerty - hahahaha!!! W końcu w tym roku dane mi było poznac, co to za błogosławieństwo... Wprawdzie wiele ich nie było, ale za to jakie emocje! Wink

Kocham tę formę rozrywki i duchowej ekstazy.

Lęki. Jest ich cała masa. Najbardziej nasilił się we mnie w tym roku lęk przed śmiercią.

Matura - widmo ostatnich miesięcy. Śni mi się po nocach, ale nie do końca dociera...

Nałogi - kilku się nabawiłam przez ostatni rok...

Olimpiada - zabrała mi pierwsze miesiące ad. 2009. Wiązałam z nią wielkie nadzieje, niestety niespełnione plany, ale i tak jestem z siebie zadowolona Smile

Przyszłość jest trudna. Trudno ją planować. Zaniechałam tego.

Rudy - mój upragniony kolor włosów, który w końcu posiadam! I jak zwykle się okazuję, ze w najbliższym otoczeniu zapanowała moda na rudy

Znowu nie jestem oryginalna xPPP

Studia - duuużo myślenia o nich i w sumie, nic konstruktywnego, co miałoby z tego myślenia wynikać xP

Trudności. Ten rok był ich pełen. I całe moje przyszłe życie będzie. I na tym ono polega.

Uczenie się. Stanowczo tego brakowało w poprzednim roku, co odczułam pod koniec roku. Nie oceny świadczą o stanie wiedzy. I to jest cenna umiejętność do nauczenia.

Węgrów - mój drugi dom. Czasem pierwszy. 'Moje miasto, betonowe ciasto". Miejsce, gdzie uczęszczam do LO. Miejsce, gdzie spędziłam 3/4 2009 roku.

Zbierzmy się na spacer. Lubię chodzić. Nad rzekę. Woda jest przerażająca, ale jednocześnie uspokaja. [/b]

Anajulia

KresKa

Ha! Bo Nosowska jest mistrzynią wysławiania cennych myśli w prosty sposób Wink

(Mammmmoooo, kocham tę kobietę!!! xDD)

Haha, no mam nadzieję, że tę odmienioną KresKę niebawem jakoś uświadczysz (choćby na gg Wink

) . Odmienioną nie tylko fizycznie Wink

Elizabeth

Ale ja też chcę nową KresKę zobaczyć! Smile

. Zdjęcie, KresKa. Zdjęcie Very Happy

.