Lubię.../Nie lubię...

Kapitan Kamil

Witam
ja bardzo lubię zapach siana, bardzo lubię się bawić razem z moimi kolegami w różne rzeczy:) a nie lubię gdy ktoś mi rozkazuje,ale niestety rodzice muszą ;(

sabriel89

Lubię:
- muzykę
- książki
- imprezy
- wycieczki
- wakacje
- filmy
- wycieczki rowerowe
- i wieeele innych rzeczy

Nie lubię:
- Orlando Blooma (i nic na to nie poradzę, po prostu go nie trawię : O )
- dziuń i ziomków
- sesji
- egzaminów poprawkowych =__='

Aletheia

Muzyka, książki, filmy... jak szeroko. Wink

Co do egzaminów, to u mnie odwrotnie - nie chciałoby mi się nawet rozdrabniać na rodzaje. Nie lubię WSZELKICH.

A jeszcze wyżej - dopisuję się do wielbicieli zapachu siana. Wink

A z własnych, żeby nie poprzestać na dopisywaniu (się) - zapach kawy. I piekarni. I skoszonej trawy, nie tylko suchego siana. I mokrej zieleni. I mokrego asfaltu w letni dzień.

snufkin

Lubię zapach po deszczu, chodzenie spać o dziewiątej rano, porządkowanie pulpitu, zapach czekolady, zwijanie się pod kocem z popcornem i oglądanie filmów, tworzenie w głowie historii w których odgrywam główne role jako ktoś inny, leżenie na słońcu. No i jestem uzależniona od Coca-Coli.
Nie lubię przedmiotów ścisłych, disco-polo, mojej babki od matmy, robienia nowych wersji czegoś, co jest dobre, żurku.

Marta

Uwielbiam zapach deszczu. Latem zdarza mi się trochę zmoknąć, kiedy deszcz pojawia się niespodziewanie i nie mam żadnego schronienia, a do domu się iść nie chce Smile

Uwielbiam też zapach wiosny. Ludzie narzekają, że kolejny potop na świecie, a ja chłonę atmosferę Very Happy

Aletheia

Rety, ile rzeczy do podpisania (się) Very Happy

Zapach książek (ile toto ma odmian... papier i druk, nawet te paskudne są cudowne) starszych też, jest coś takiego nieokreślonego-nie-do-przywołania-ale-natychmiast-rozpoznawalnego w zbiorowiskach starych książek. I jeszcze inny, ale też bardzo charakterystyczny zapach muzeów i skansenów, takie specyficzne, drewniane, ciężkie, wilgotnawo-zimne wiszące w powietrzu coś...
Płomienie świec i płomienie w ogóle; wschody i zachody, te pierwsze bardziej świetliste, te drugie jakby cięższe; jazda, o tak, tak po prostu przed siebie, ale bez tłoku, obowiązkowo! ...co zwykle w moim przypadku oznacza "kilka pustych rzędów wokół mnie to ideał" Laughing

; napisy, tak, i śledzenie tych wszystkich funkcji, wyłapywanie interesujących nazwisk, odgadywanie/wyobrażanie ludzi za tymi nazwiskami...

Karottka

Odkopię kolejny temat Razz

Co lubię? Lubię (a właściwie Kocham) czuć powietrze po deszczu i wiedzieć, że niedługo zobaczę się z moją Kają śliczną Smile

A nie lubię, jak ktoś mi krytykuje, co mówię Razz

Aletheia

Nie lubię kiedy fotograf mnie ustawia przez dziesięć minut... I nie lubię sobie przyjeżdżać spódnicy fotelem.

Marta

Nie lubię chodzić do fotografa. Dzięki za przypomnienie, Aletheia. Smile

Nie lubię, gdy otwieram nową kartę w przeglądarce, podnoszę palce nad klawiaturę i... zapominam, co miałam napisać. A przypominam sobie często dopiero, kiedy wyłączę komputer.

Aletheia

Nie przerażaj mnie, tak to nie mam. JESZCZE? Mr. Green

Ja przypominam sobie kiedy jestem daleko od komputera, że "następnym razem", i NIE przypominam sobie przy tym następnym razie. I potem znowu jak jestem daleko...

Marta

To ja najczęściej przed pójściem spać przypominam sobie, że miałam do kogoś zadzwonić. Jeśli to nie jest nagląca sprawa, oczywiście. Przez cały dzień nie pamiętam, ale przypominam sobie właśnie, kiedy nie mogę zrealizować. Grr.

Aletheia

O, przypomniałaś mi. Laughing

Nie lubię, kiedy ktoś do mnie dzwoni. I nie lubię dzwonić.

Karottka

Ja też nie lubię Very Happy

I nie lubię, kiedy ktoś mi falszywie pochlebia, choć tak naprawdę myśli inaczej. Razz

Marta

Nie lubię wstawać przed wschodem słońca. I kłaść się nie dlatego, że jestem śpiąca, ale dlatego, że mam świadomość, jak wcześnie muszę wstać.

Lubię... liczby zespolone Very Happy

Człowieka, który zrobił kalkulator z funkcją modulo i umieścił go w sieci. Herbatę bez owocowych dodatków. I kiedy akurat jak muszę przerwać lekturę, to kończy mi się rozdział.

Aletheia

Karottka

Nie lubię, kiedy ktoś zarzuca mi niekompetencję, jeśli chodzi o temat, który zgłębiam od długiego czasu. :3

Marta

Karottka

Jeśli chodzi o matematykę, to...
Lubię swojego matematyka. Nawet bardzo - dobrze się dogadujemy :3 A także lubię małe wafelki czekoladowe :d

Ariana

Ja lubię biologię i chemie Very Happy

oraz słodycze , wszelkiego rodzaju...
Uwielbiam zapach benzyny i past do podłóg, książki oraz zadania logiczne.
Po prostu kocham logiczne myślenie i dedukcje (Sherlock Holmes wymiata).
Adrenalina i wiatr we włosach to coś wspaniałego.
Nie lubię gdy mam coś zrobic w terminie (wstac na daną godzinę , gdzieś przyjsc, czy nauczyc się jakiegoś wiersza... (szkoła boli)) [zazwyczaj robię wszystko wcześniej].
NIENAWIDZĘ MATEMATYKI.
Matma to zło w czystej postaci szczególnie z moją matematyczką (Nie tłumaczy tylko się DO NAS drze. Nie na nas, do nas)

Karottka

To Wy macie jakąś dziwną chyba... Ja miałam taką w gimnazjum, ale teraz właściwie z sorem jestem na stopie koleżeńskiej, choć nie mówię mu na "Ty". :3

I ja lubię zadania logiczne. Ba! Uwielbiam. Ale... Najbardziej chyba w matematyce. Lubię liczyć, projektować i tworzyć domy.
Lubię wstawać rano i wiedzieć, że ktoś miły się do mnie uśmiechnie :3

Nie lubię plotek, szczególnie o sobie Smile

Marta

Aletheia

Aklime

Nie lubię: czekać (jestem "w gorącej wodzie kąpana", a jak coś chcę to teraz, zaraz Wink

), być komuś podległa; nudzić się; siedzieć bezczynnie podczas, gdy inni pracują; kłócić się; fałszywych ludzi.

Lubię: zapach świeżo skoszonej trawy/ siana/ deszczu/ lawendy/ benzyny/ farby; słodycze; coca-colę, miętową gumę; podróże; piesze wycieczki; chodzić po lesie; jeździć baaaardzo szybko na rowerze (tak, że ludzie się za mną oglądają

); rysować; czytać dobre książki; czytać dobre fanficki; Francję; morze Very Happy

Aletheia

Lubię czekać. Albo raczej - polubiłam. Laughing

To spora część radości z niektórych rzeczy. Khm, czy ktoś wspominał o PotC5, nawiasem mówiąc?

Aklime

Sęk w tym, że ja NIE POTRAFIĘ czekać. Na przykład, stojąc w kolejkach zawsze strasznie się wiercę i dosłownie szlag jasny mnie trafia, jak sobie pomyślę, ile innych rzeczy mogłabym robić w tej chwili -.-

Właśnie, PotC 5...! Ja JUŻ chcę! Very Happy