Którą alternatywę wybierasz? (dotyczy POTC)

Karottka

Perła

Nienawidzę marcepanu Razz

Tia Dalma jako blondynka po solarium czy Jack jako nastoletnie emo? :3

Aklime

Tia Dalma jako blondynka po solarium

Ona i tak jest już "opalona", a na głowę mogłaby włożyć blond-perukę Wink

Natomiast Jacka jako nastolatka, a w dodatku emo nawet nie potrafię sobie wyobrazić 0.o

Jack jako ojciec czy Barbossa jako dziadek? (nie wiem czy było, bo dopiero dołączyłam i nie zdążyłam wszystkiego przejrzeć)

Ariana

Chyba Jack jako ojciec. Prościej o taką sytuację niż w przypadku Barbossy...(nic nie mówiłam 3 razy opukac Very Happy

)

Will zdradzający Elizabeth czy Jack wierny jednej kobiecie Kwadratowy

Karottka

Will zdradzający Elizabeth - o wiele łatwiej mi to sobie wyobrazić, jak sądzę Wink

A propos dziwnych sytuacji i par...
Jack z Will'em czy Barbossa z Ragetti'm? Laughing

Marta

Pozwólcie, że do czegoś wrócę Smile

Ta idea:

Aletheia

Ahem... ---> [link widoczny dla zalogowanych]

[zwiewa]

Aha, o do licha, na minę wlazłam... Bardzo próbuję jakoś ominąć to drugie, ale Norrington naprawdę już jest wystarczająco sponiewierany, więc... Laughing

Ślub od Jacka, czy rozwód od sędziego Smitha?

[teraz zwiewa]

Karottka

A Ty dokąd? [stoi naprzeciw] :3

Ślub Very Happy

Marzenia

Buty czy kapelusz? Oczywiście oba pochodzenia Jack'owego Wink

Marta

Ja bym wolała rozwód od Smitha, zawsze jest jeszcze opcja, żeby wyjść za Jacka Laughing

Poza tym, co by to było za orzekanie o winie! Very Happy

W butach Jacka jestem absolutnie zakochana, ale chyba lepiej je wielbić z daleka Very Happy

Z drugiej strony kapelusz też przydałoby się wyprać, w butach chociaż do wody wchodził... Very Happy

Niech będzie kapelusz, mimo wszystko Very Happy

Pozostając w temacie pamiątek: dowolny przedmiot, który będziesz w stanie wynieść z gubernatorskiego domu czy z królewskiego pałacu?

Aletheia

W pałacu to luz, tylko gwardziści, a u gubernatora córka pilnuje... Złota nie wyniesiesz inaczej jak z nią razem. Zatem to drugie tylko jeśli jest się piratem przesadnie ambitnym. Very Happy

Spaść z klifu Fort Charles czy z kładki Pelegostosów?

Marta

Mimo wszystko wolę do wody Smile

U Pelegostów cała ta akcja była nieprzeżywalna, a przynajmniej nie bezobrażeniowa.

Polować na syreny czy walczyć z tambylcami na Pelegostos?

Ariana

Chyba wolałabym z tubylcami Very Happy

większa szansa przeżycia (A po za tym jak można skrzywdzic syrenkę ?!

)

Wolisz Umiescic ukryte kamery w kajucie Jacka* Twisted Evil

czy
Odkupic od Barbossy małpkę ?

* Jak ktoś to zrobi to niech umieści podgląd Wink

Aletheia

Ariana

Kolacja z Barbossą. Zawsze marzyłam ,żeby jeśc kolacje z żywym trupem szalonego pirata [ach ten zapach rozkładu Rolling Eyes

]

A poza tym kto (normalny) by z własnej woli pił herbatę z Beckettem?

Picie rumu z Davym Jonesem z jednej flaszki
czy
Zostanie na bezludnej wyspie tak jak Angelica? Very Happy

Aletheia

Eee, Barbossa jest porządnie wysuszony. Chociaż może się kruszyć do talerza. Mr. Green

Czyli dostaje się do tego lalkę Jacka? No to przecież wybór bezdyskusyjny. Eej, nie pchajcie się, to moja wyspa! Laughing

Zaciągnąć się do Navy, czy popaść w długi na Tortudze?

Marta

Ariana

Szykuj konie waćpanno na przejażdżkę jedziemy Very Happy

Ach ta adrenalina! Jak zazwyczaj wybieram mniejsze zło, bo zwiększa to moją żywotnośc.A zresztą... Na powozie jeszcze nie jeździłam a do wody to nie raz się skakało Very Happy

(Raz nawet do wyschniętego oczka wodnego ale to materiał na dłuższą historię. Jeszcze mnie kości bolą).

Zabranie Jackowi ostatnią butelkę rumu
czy
Wyzwanie Davy'ego na partyjkę pokera?

AvieTurner

Oba zadania awykonalne Smile

Ale, że nie umiem grać w pokera, a Jack nie skrzywdziłby damy (tak sądzę Razz

) wybieram zabranie mu rumu...

1 dzień rejsu na pokładzie Perły
czy
1 dzień spędzony z Williamem??

Aletheia

A jakby ładnie poprosić, to pewnie by się podzielił...

Jeszcze można wziąć dzień na Perle z Willem. Wink

Ja biorę dzień na Perle za sterem, razem z Anamarią. W życiu Jack nie byłby tak dokładnie oplotkowany...

Na bezludnej wyspie z Jackiem, czy w sztormie z Norringtonem?

Marta

Na bezludnej wyspie z Jackiem *chowa pod kieckę łódź ratunkową* Razz

Lekcja "Jak nobliwa panna na balu zachować się winna" czy "Przyskocz-zamocuj-odskocz, czyli jak podkuć konia", pokaz praktyczny?

Aletheia

AvieTurner

Jako, że moja awersja do M.S. jest oczywista wybieram Jackiego Wink

Konkurs na picie z Jackiem (przegrany musi wypucować pokład... szczoteczką do zębów Razz

)
czy
Gra w dwa ognie z całą załogą Holendra (wściekłą i silną

)

Aletheia

Jak złapiesz, oddaj go do pilnowania M.S., ona go tak pięknie pacyfikuje. Chociaż jednak mi go trochę żal, gdy ląduje na armacie... Laughing

Nigdy nie wiem na czym polegają dwa ognie, więc wolę sobie posiedzieć z Jackiem. Poczekam aż przyjmie wyzwanie, po czym przyniosę dużo... mleka.

Przez cały wieczór menuety z oficerami Navy, czy tawerna z latającymi butelkami?

AvieTurner

Menuety z oficerami!!! I przystojnym Admirałem

Zapinanie pasa Jackowi czy zdejmowanie z niego koszuli?? Razz

Aletheia

Bierz Admirała, Commodore dla mnie! Laughing

Koszulę! Zawsze chciałam sprawdzić, czy wszystkie Jacki w Luku rzeczywiście dokładnie odpowiadały autentycznemu. Very Happy

Obmyślać prezent dla Jacka, czy dostać prezent od Barbossy?

Marta