O dorosłości

KresKa

Jeju, więc ja po trochu nawiążę do wszystkiego o czym był mowa tutaj Wink

Jeśli chodzi o tapety, to mam podobny problem Sad

Nie mogę sobie założyć oddzielnego konta, bo moja siostra twierdzi, że komputer będzie wolniej działał ( ja sądzę, że już wolniej się nie da Razz

) i tak dalej...

Ale za to moja siostra przez 4-5 dni w tygodniu jest w szkółce Very Happy

więc ja na te 4-5 dni zmieniam tapetę, a gdy ona przyjeżdża zmienia na swoją.... Trochę to niewygodne, ale gdy ona jest w domu ja i tak niekorzystam z kompa, więc wszyscy są zadowoleni Wink

Może niedługo siostrzyczka dorobi się laptopa, a ja w spadku odziedziczę ten komputer Wink

Co do wieku ogłaszam wszem i wobec, że mam 15 lat (żeby wątpliwości nie było Razz

). Tak jak ktoś wcześniej mądrze napisał każdy ma tyle lat na ile się czuje. Ja nie wiem na ile się czuję, bo niektórzy moi znajomi z netu, gdy nie wiedzieli ile mam lat dawali mi gdzieś 20+, że niby taka poważna jestem, a w rzeczywistości.... Uuuu lepiej nie mówić... "Podobno" śmieję się ze wszystkiego i to na dodatek dzikim śmiechem, że poprostu nie przystoi takiej dużej dziewczynce

Chodzi chyba o to, żeby być sobą, nie ukrywać swoich emocji (no, może nie raz ma to jakieś swoje granice Wink

). Sądzę również, że w głębi duszy każdy ma coś z dzieci, takiej marzycielskiej postawy i z wiekiem to po prostu zostaje przytłumione przez te wszystkie "ważne" sparawy, jakie mają na głowie dorośli... Każdy chyba ma fantazję i potrafi marzyć, tylko niektórzy za rzadko używają tych swoich umiejętności Wink

A szkoda....

Anajulia

WOW! Aaa! Już raz to mówiłam, ale powiem raz jeszcze. Dzięki KreSka! Ty już wiesz za co Smile

PS Dołączam się do grona Twoich enuzjastów z netu Wink

Wasz Wiekowy Mod, Anajulia Very Happy

Elizabeth

Nie, no Anajulio nie przesadzaj... Wink

jaki znowu wiekowy, chyba aż taka stara nie jesteś Very Happy

A co wieku to zgadzam się poprzednimi opiniami Razz

Elizabeth

AA i jeszcze (muszę to napisać) śliczny avatar Anajulio !! Very Happy

Anajulia

Dziękuję

W imieniu własnym i hrabiego Rochester Wink

BadGirL

dla mnie 16 lat to jest za dużo Very Happy

ciekawe jak się będe czuć w wieku 70 lat, jeśli dożyje Very Happy

swoją drogą, może to dziwne, ale zawsze mi się wydawało, że umre młodo Razz

nie myślcie że jstem jakąś pesymistką czy coś, bo tak nie jest, ale skądś, nie wiadomo skąd, wzięły mi się takie myśLi Razz

nieczytelna

ja niedawno sie dowiedziałam że umre w wieku 76 lat: 5 października nie pamiętam roku. Bo jakaś koleżanka mi przesałała link na stronke 'zegar śmierci" czy jakąś inną pierdołe

No cóż..zobaczymy:)

Mrs.Sparrow

Hehe, znam tą stronkę, ale jakoś jej nie ufam... Smile

BadGirL

hehe ja też tam kiedys bylam... trzy razy. Za każdym razem pokazywało inną date smierci Very Happy

Mrs.Sparrow

Gdyby tak dosłownie na to patrzeć to chyba umarłabym już z jakieś 5 razy... Razz

nieczytelna

Buhehe:) Musze to sprawdzic:) Ale ja ogólnie w takie wróżby nie wierze. Tak samo jak w jakieś dziwne przesądy. Chyba że wiem z kąd sie wzieły

Bo np. jeste taki przesąd że jak ptak ci narobi na głowe to bedziesz miec szczęście w tym dniu. Mi dzis narobił na srodku rynku i co!!?? Zły

BadGirL

bUahaha

mi kiedyś ptak nasrał na nos Razz

kiedyś czarny kot przebiegł droge, a dwa kroki dalej sie wywaliłam

ale i tak w to nie wierze

Mrs.Sparrow

Eee... jak ptak narobi komuś na głowę, to jakby nie patrzeć - jest to pech... Wink

nieczytelna

No właśnie. I zupełnie nie mam pojęcia z kąd wziął sie ten przesąd. Ten kto to wymyślił może lubił ptasie kupy??(fuuuuuuuu)

BadGirL

Pewnie ktoś lubił zlizywać sobi ptasią srake z rąk i sie cieszył jak mu ptasiek narobił. No ale cóż, czasami sraki ptają...

Jak zwykle odbiegamy od tematu Razz

Mrs.Sparrow

Hehehe. To musi być bardzo ciekawa osoba... Smile

Elizabeth

Nawet nie wyobrażam sobie takiej osoby... chociaż są ludzie...hym... Razz

Mrs.Sparrow

Ech, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi... Twisted Evil

BadGirL

A mi sie wydaje z mielismy gadac o dorosłości a nie o srace ptaka Razz

Srak wam naptał?

Mrs.Sparrow

Heheh. Znowu uciekamy od tematu... ale z Piratami tak już jest... Very Happy

nieczytelna

Ale ptaki to przecież bardzo..hmm...piracki temat!! Na statku pełno mew i takich różnych...eeeee...ale to był temat o dorosłości...ups....nie mam już nic więcej do dodania Embarassed

Mrs.Sparrow

Ups... Właściwie Piraci i dorosłość eee... mają ze sobą eee... dużo... wspólnego Very Happy

Savvy

.. A toście mnie zaskoczyły... Byłam święcie przekonana, że należę do najmłodszej warstwy wiekowej na tym forum, co równocześnie jest odpowiedzią na pytanie Elizabeth - nie widać Twojego i nie tylko Twojego wieku po postach Smile

A z resztą...! W pełni zgadzam się z tym, że cyferki nie mają znaczenia. Chociaż jest jedna, magiczna - 18. Zbliżająca się nieuchronnie i coraz szybciej data 10-go marca przeraża mnie okropnie, bo niej moje wrażenie, że żyję 'na garnuszku rodziców' będzie coraz silniejsze

Poza tym cała odpowiedzialność prawna... Rolling Eyes

Elizabeth

Aayla Secura

Ja mam 21 lat i z jednej strony to fajnie, bo każdy kolejny rok to bliżej końca studiów. Ale z drugiej strony boję się tego, co będzie później, wypełniania jakichś papierków, płacenia podatków itp., to mnie po prostu przeraża. Czasem jednak wolałabym być dzieckiem i się takimi rzeczami nie przejmować. Załatwienie dowodu i odebranie prawa jazdy to już były dla mnie skomplikowane misje Wink

A to przecież nic w porównaniu z tym, co mnie(a wlaściwie każdego) czeka w przyszłości.