Wampiryzm

Scarlett

WYDZIELONE Z "NASZE PULPITY"

Gochna

Jeżeli lubisz wampiry oraz gry RPG, to naprawdę polecam "Vampire The Masquerade: Bloodlines" na PC. Jest to świetna gra, oparta na grze tegoż samego producenta, tylko w wersji klasycznej, "papierowej" Wink

Koniec offtopa. Chyba, że może wampirzy temacik? Laughing

Scarlett

O tak, wampirzy temacik by się bardzo przydał Very Happy

wychodzi na to, że przynajmniej nie jestem osamotniona Laughing

Ale gra o wampirkach Twisted Evil

muszę ją wyniuchać Very Happy

Gochna

Polecam, polecam, polecam, polecam! Very Happy

Tylko gdzie by ten temat założyć... Ana! Pomożesz? Very Happy

Scarlett: Jak będziesz chciała to naświetlę Ci częściowo fabułę gry Wink

Tylko może, jak będzie już odpowiedni temat i przeniesie się te wypowiedzi Wink

Scarlett

Było by fajnie, tylko faktycznie, poczekajmy na new temat i już tu nie spamujmy Very Happy

Gochna

O! Scarlett! Temat dla nas!
To teraz razem!
DZIĘ-KU-JE-MY! Very Happy

Scarlett

Łiii!!!
DZIĘ-KU-JE-MY!!!
Będzie przynajmniej gdzie się wygadać na ten temat Twisted Evil

Anajulia

Ależ proszę bardzo! Cieszy mnie każdy nowy wątek Smile

.

Gochna

Tak więc jak już mówiłam polecam grę gorąco. Od długiego czasu interesuję się wampirami i widziałam sporo filmów i trochę książek czytałam. Powiedziałabym wręcz, że jestem z wampirami za pan brat Laughing

(Już Ty wiesz o co chodzi Wink

)
Widziałam Blade, Underworld, Ligę niezwykłych dżentelmenów, ekranizacje książek Rice, kilka jej książek czytałam, i przyznam, że każdy ma nieco inne wyobrażenie wampira Wink

Ale w tej grze się wręcz zatraciłam! Very Happy

Co do samej postaci wampira, to ja jednak preferuję wampiry jako sprytne istoty z nadnaturalnymi zdolnościami, których ludzie się boją, a co do wampirzych romansów, to muszę powiedzieć, że przeżyję, ale jakoś mnie nie kręcą. Wink

Scarlett

O właśnie, a mogłabyś przybliżyć tytuły tych książek?? Wiem, że jest Wywiad z wampirem, właśnie w wersji książkowej, ale nigdzie nie mogłam znaleźć (podejrzewam, że jest pod innym tytułem niż film)...

Generalnie też filmów oglądnęłam sporo i fakt, co inny twórca to inny wampir. Na przykład z porównując taki Zmierzch z True Blood albo Underworld - każdy inny, zupełnie do siebie nie podobny! To jest aż dziwne, zważając choćby na to, iż generalnie nie ma tu za dużo do wymyślania Very Happy

Przełom na pewno zrobiła Stephany Meyer, bo z taką charakterystyką się jeszcze nie spotkałam... Ale najbardziej spodobały mi się wampiry z True Blood, a zwłaszcza Pam i Eric, nie wiem czy oglądałaś?

Co do mojej wampirzej pasji, to ona tak we mnie dojrzewała dojrzewała, aż w końcu wybuchnęła przy czytaniu serii Zmierzchu Laughing

teraz się już zupełnie otworzyłam i każdy wampir mnie interesuje i każdego dokładnie skanuję Laughing

A w grę chętnie zagram Very Happy

Gochna

Z książek to Wywiad z wampirem (taki tytuł), Wampir Lestat i Królowa potępionych. Kiedyś może przeczytam całą wampirza sagę Anny Rice. Ponadto były mangi takie jak Hellsing, anime: Hellsing, Vampire Hunter, Vampire Hunter D (klasyk).
Z filmów to jeszcze Van Helsing, Dracula 2000, Dracula Brama Stockera, Nieustraszeni Pogromcy wampirów w reżyserii Polańskiego. Kurczę. Sporo tego było. Nie pamiętam teraz tytułów.
Co do filmu Polańskiego, o oczywiście jest musical oparty na filmie. Nosi tytuł Taniec wampirów, ale niestety rodzice mnie nie puścili jak grali to w Romie, bo byłam niepełnoletnia, daleko do warszawy, bla bla bla, więc pozostaje mi jedynie fantastyczna muzyka z musicalu. Wink

Ale wampiry od dawien dawna lubiłam, chociaż zajmowałam się okazjonalnie nimi, przykładowo ot, jak coś w telewizji leciało, a po tej grze to dość utrwalił mi się wizerunek wampirów, wpadłam w moją małą manię, która trwa do tej pory i wcale się nie zmniejsza. Wink

O Zmierzchu słyszałam różne opinie, ale na razie nie czytałam/oglądałam, a co do True Blood to może się skuszę Wink

Łapka

Zdecydowanie Sis polecam "True Blood" Wink

Obejrzałam już cały sezon i zdecydowanie jestem na tak, chociaż, jak już zostało wspomniane, niektóre sceny są +18 zdecydowanie Wink

Jeśli chodzi o "Zmierzch" to zdecydowanie wolę książki. Film jest niezły, ale moim zdaniem nie oddaje w całości tego co opisała S.Meyer.
Co do filmów o wampirzej tematyce, to widziałam również "Wywiad z Wampirem" (książke również czytałam Smile

i musze powiedzieć, że zarówno książka jak i film mi się bardzo podobały), "Królowa Potępionych", "Van Hellsing", "Underworld" (obie części, ale zdaje mi się, że pierwsza jest lepsza, a co do trzeciej to słyszałam, że niefajna), "Blade" (3 części i muszę powiedzieć, że strasznie mnie znudziły, nie polecam) i pewnie jeszcze parę by się znalazło, ale nie mogę sobie przypomnieć. A co do seriali to polecam jeszcze "Moonlight" lub jak kto woli "Pod osłona nocy", który leci w piatki na TVP1 o ile mnie pamięć nie myli. Wink

Eddie

Ja też lubię wampiry Very Happy

. Zwłaszcza o nich myśleć, fajne są Very Happy

. No i oczywiście się nimi straszyć Very Happy

. Bo filmów to mało widziałam, a książki nie czytałam żadnej Very Happy

. A Hugo też grał wampira w jednym musicalu i znam z niego 3 piosenki Very Happy

.

A z filmów widziałam tak: Wywiad z wampirem, ale to dawno i nie za bardzo go pamiętam - tak naprawdę prawie wcale Very Happy

. Dwa - Van Helsing - mam go nawet na dvd, bo kiedyś miałam taki plan, który ostatecznie spełzł na niczym, żeby uzbierać sobie filmografię Hugh ( Very Happy

) Jackmana - bo jest przystojny Very Happy

- no ale uzbierałam tylko 2 filmy Laughing

. I w tym właśnie Van Helsinga - to jest naprawdę dziki film - nie dość, że wampiry, to jeszcze wilkołaki i Frankenstein - trochę jakby się jadło rybę po grecku z kopytkami z cynamonem i z cukrem i bigosem - ale ogólnie na plus raczej. Fajnie są tam zrobione te wampiry - lubię jak się przemieniają w te latawice i jak se latają Very Happy

. Plus ma taki awanturniczy klimat Very Happy

. No i trzeci film to Zmierzch, który widziałam w kinie (aaa!!! ja w kinie!!! wydarzenie!!!), tak jakoś w styczniu to było, a więc też już dawno i całe szczęście, że powoli już go zapominam Laughing

. Napisałabym tu trochę więcej, jeżeli Scarlett pozwoli mi wyrzucić z siebie, to jak bardzo mi się ten obraz nie podobał Very Happy

.

Scarlett

A dlaczego Ci Eddie miałabym nie pozwolić?? Było by właśnie lepiej jakbyś napisała Razz

Widzę, że nie jestem jedyną fanką True Blood Very Happy

Właśnie też się nasyciłam całym pierwszym sezonem i wprost nie mogę się doczekać drugiego, który ma wyjść w tym roku Twisted Evil

Co do Zmierzchu to faktycznie o wiele lepsze są książki, film zrobiony trochę małostkowo... poszli na łatwiznę, jak mam być szczera... zobaczymy co wymyślą w styczniu 2010 z Księżycem w Nowiu Kwadratowy

Dzięki za tytuły książek Very Happy

Gochna

Co do wampirciów to wiem, że albo już grają, albo dopiero będą grać w Krakowie, w teatrze Słowackiego "Draculę" Brama Stokera, na który w połowie marca mam zamiar jechać z kumpelami Very Happy

No i informuję, gdyby ktoś mieszkał niedaleko i był zainteresowany Wink

Co do Zmierzchu, to ja widziałam fragmentami, i jakoś mnie do filmu nie ciągnie, ale moja opinia jest taka (proszę mnie za to nie gryźć, to tylko moja skromna opinia Wink

), że jak mi coś błyszczy na ekranie w środku DNIA i to w SŁOŃCU, to to nijak nie jest dla mnie wampir, tylko X-man Wink

Ja po prostu przywykłam do klasycznego stwierdzenia, że wampir to Istota Cienia, Dziecko Nocy, które w zetknięciu z promieniami słonecznymi obraca się w proch Wink

Żadne kremy, maści i inne takie, bo klasyczny wampir i tak zapada w sen zaraz po wschodzie słońca, czy tego chce, czy nie. Jedynie co bardziej wprawione wampiry mogą się jakiś czas powstrzymać, ale i tak na słońce wyjść nie mogą Razz

Scarlett

O! Świetnie to podsumowałaś Gochna Very Happy

Stephany obróciła do góry nogami cały stereotypowy obraz wampira. Ona trochę je uczłowieczyła, tak by Edward mógł się spotkać z Bellą i żeby cała jej historia miała sens Very Happy

Ale fakt, postaciom ze Zmierzchu brakuje tej szczypty klasycyzmu, żeby można było przypiąć im plakietkę "Wampir bez dwóch zdań" Very Happy

Z jednej strony ciekawe i przyjemnie się czyta, ale z drugiej jest to zupełnie coś nowego, do którego nikt nie był przyzwyczajony, dlatego są podzielone zdania. Choć ja na przykład podzielam Twoje zdanie Gochna, bo fakt - wampiry do Dzieci Nocy. Dlatego choć True Blood odbiega od stereotypów, to tak czy siak więcej ma wspólnego z prawdziwymi wampirami Very Happy

(Acha i taki mały spojlerek, że wampiry ze Zmierzchu, w ogóle nie spały już z natury, bez niczyjej pomocy Very Happy

)

Gochna

Otóż to. Ja wyznaję obraz klasycznego wampira i małe odstępstwa jeszcze akceptuję ale jakieś szczepionki, kremy, chodzenie w dzień to po prostu jest przeze mnie nie do przyjęcia Wink

Poza tym skoro, chcąc nie chcąc, Edward jest wampirem, to mniemam, że trochę lat już ma... I on ciągle do szkoły chodzi? To mnie dziwi. xD

Scarlett

Dobra to polecimy spojlerkami Very Happy

Chodziło o to, że on jest wiecznym siedemnastolatkiem, a jego "rodzina" asymiluje z ludźmi, więc muszą uważać, żeby nie wyszło na jaw iż są wampirkami. Dlatego przeprowadzają się co jakiś czas do różnych miast, chodzą tam do pracy i do szkoły, a po 3-5 latach przeprowadzają się do innego miasta. Wink

Dlatego wciąż chodzi do szkoły i wciąż zdaje liceum od nowa... porażka

Łapka

Chodzi do szkoły, bo jak wiadomo wampirom lat przybywa, ale ich ciało wygląda zawsze tak, jak wyglądało w czasie przemiany Wink

Dlatego Edward jest uwięziony w ciele siedemnastolatka.
Dla mnie też było dziwne to, że Meyer przewróciła do góry nogami wszystko to, co było do tej pory wiadomo o wampirach. No może prawie wszystko, bo jej wampiry dalej potrzebują krwi do życia. Ale tu już istnieje podział na wampiry pijące ludzką krew (nomadowie) i te, które piją krew zwierząt (wegetarianie Razz

). W sumie w "Wywiadzie z wampirem" A.Rice też było wspomniane o piciu krwi zwierzęcej, ale Lestat stwierdził, że długo się tak nie da. No i faktycznie Louis długo nie pociągnął na "wegetariańskiej" diecie Razz

Scarlett

No dokładnie Very Happy

to tak jak ujęli to w True Blood (z tym, że tam chodziło o sztuczną krew, a nie zwierzęcą), że to tak jakbyś miała wytrzymać tylko na Slim Fast Laughing

rozbroiło mnie to zdanie Laughing

No, ale wegetarianie nie mogli stwierdzić, że ta dieta ich zanudzi na "śmierć" tak jak picie true blood Laughing

w sumie to wampirzy wegetarianizm, jest o wiele bardziej rozrywkowy niż rzucanie się na drących się niepotrzebnie ludzi Laughing

Gochna

Wegetarianie? To powinni pić "krew" z jarzynek, bo sama nazwa vegeta oznacza nic innego jak warzywo. xD

Scarlett:
Daj spokój. Klasyczne wampiry, Dzieci NOCY żyją w nocy, więc, że tak ujmę im to rura, bo w nocy mało ludzi jest aktywnych, więc nie muszą się przeprowadzać.
Ponadto jakoś nie przepadam za romansami z udziałem wampirów, tak szczerze. No, jak się uprę, to przełknę, ale popijając dużą ilością wody Wink

Scarlett

No ja to wiem Very Happy

i nie musisz mnie do tego przekonywać Very Happy

to wymysł Meyer, która stwierdziła, że wampiry w ogóle nie sypiają Wink

Romansy z udziałem wampirów? Fakt, trochę bezsensowne, zważając na fakt, iż wampiry nie mają tego samego systemu wartości co ludzie...

Edit:

Patrzyłam tak sobie po internecie i natknęłam się na, o to proszę bardzo:

Wampirowate, wampiry (Desmodontinae) – podrodzina nietoperzy odżywiających się krwią zwierząt. Nietoperze te polują głównie w nocy, atakując zwierzęta (wyłącznie stałocieplne) w sposób praktycznie niezauważalny. Jest to możliwe dlatego, że ich zęby są bardzo ostre, a ślina zawiera specjalne substancje znieczulające i zapobiegające krzepnięciu krwi (antykoagulanty). Wampiry przecinają skórę zaatakowanych zwierząt i spijają spływającą krew. Są to niewielkie zwierzęta, masa ich ciała nie przekracza 30 g, przy rozpiętości skrzydeł do 40 cm. Potrafią latać, ale także szybko biegać i skakać. Prowadzą nocny tryb życia, w dzień ukrywając się w dziuplach drzew, jaskiniach i innych kryjówkach. Ich uzębienie liczy od 20 do 26 zębów, kły i siekacze mają postać ostrych blaszek, doskonale przecinających skórę. Nietoperze te występują w strefie tropikalnej, szczególnie rozpowszechnione są w Ameryce Środkowej i Południowej. Ich szkodliwość polega nie tylko na tym, że osłabiają zaatakowane zwierzęta. Są one również nosicielami wścieklizny.

Wśród wampirów szczególnie często występuje gatunek wampira zwyczajnego (Desmodus rotundus).

Znanym wśród wampirów zjawiskiem jest dzielenie się pokarmem z innymi członkami stada. Odbywa się to w ten sposób, że po przybyciu do miejsca noclegowania te nietoperze, którym z jakichś powodów nie udało się pożywić krwią, "zaczepiają" współtowarzyszy domagając się krwi, a ci zwykle przekazują im część swojej zdobyczy. Jest to jeden z wielu opisanych przez etologię przykładów altruizmu odwzajemnionego wśród zwierząt. Nietoperz, któremu nie udało się polowanie mógłby nie przeżyć do następnego polowania, a w każdym razie znacznie spadłyby jego szanse. W istocie zjawisko to jest korzystne dla wszystkich członków stada, w przypadku bowiem nieudanego polowania liczyć mogą na pomoc innych. W ten sposób stado wspólnie zwiększa swoje szanse przeżycia.

Do podrodziny Desmodontinae należą tylko 3 gatunki:

* Desmodus rotundus - wampir zwyczajny
* Diaemus youngi - wampir białoskrzydły
* Diphylla ecaudata - wampir sierścionogi

Gochna

Poza tym wampiry to tak naprawdę martwi ludzie, z tym, że przeklęci. Nie mają uczuć, nie przywiązują wagi do emocji, o ile je w ogóle posiadają, a jeśli tak, to szczątkowe, ich ciało nie funkcjonuje tak jak nasze (serce nie bije, nie trawią pokarmów itp), nie mogą mieć dzieci. Aby przetrwać potrzebują właściwie tylko ludzkiej krwi, nic więcej nie jest im potrzebne.

Kurczę, temat się nadał Wink

Scarlett

No i jeszcze noc Wink

Co do tego rozmnażania, to Stephany znowu zaskoczyła, w 4 części ukazując krzyżówkę wampira z człowiekiem. Czytałam z nią wywiad, w którym tłumaczy, że wampirom zostały pewne cechy ludzkie, takie jak różnego rodzaju ciecze (w wypadku Zmierzchu była to na przykład ślina wymieszana z jadem, a np w Wywiadzie z Wampirem - filmie, nie wiem jak z książką - była również ich krew), stąd mężczyzna-wampir miał zdolność do rozmnażania, pod warunkiem, że z kobietą-człowiekiem. Z tego co wiem to również takie krzyżówki powstały w Blade, BloodRayne i Vampire Hunter D.

Łapka

Z tym brakiem uczuć u wampirów to się nie zgodzę. Bądź co bądź u A.Rice wampiry odczuwały pewne emocje, tak samo w "Underworld" czy nawet w "Bladzie" można zauważyć uczucia u niesmiertelnych. Wiadomo, może nie są one tak silne, jak u ludzi, ale nie można mówić, że ich zupełnie nie ma.
A to czy są przeklęci to moim zdaniem też może być kwestia sporna, bo rózni ludzie różnie to przedstawiają.