Forum CZARNA PERŁA Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Johnny Depp

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum CZARNA PERŁA Strona Główna -> Kino i TV
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Anajulia
Kapitan


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Drogi
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 0:10, 23 Cze 2006 Temat postu: Johnny Depp

Edit by Aletheia
Temat wprawdzie zaczął karierę jako "Johnny Depp w prasie (skany)", ale z racji zgłoszonego zapotrzebowania na nieco obszerniejszy i dla uszanowania tez brata Ockhama, został poddany renowacji. Teraz można tutaj przynosić wszelkie rzeczy i prowadzić wszelkie dyskusje okołoDeppowe, za wyjątkiem dyskusji o filmach, którym służy temat
Filmy z udziałem Johnny'ego Deppa oraz o Deppie w odniesieniu do Jacka Sparrowa, czemu służy temat Johnny Depp jako cpt Jack Sparrow. Tematu do dyskusji dostarczyć może ten post.


Mam tu dla Was gratkę Smile W którymś topicu (kto to wie, w którym??!! - trudno wyczuć w tym chaosie Very Happy) dyskutowałyście o wydaniu Vivy Kino z Jackiem S. na okładce i parę z Was zalało się łzami, że nie kupi sobie tego wydawnictwa z takiej czy innej przyczyny. No to zamieszczam Wam skan. Zgrabnie, interesująco i rzetelnie napisany życiorys Johnny'ego Deppa i kilka fotek Kapitana (jedna hrabiego Rochester Very Happy )

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Anajulia dnia Czw 3:06, 04 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BadGirL
Kuk


Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tortuga

PostWysłany: Pią 12:29, 23 Cze 2006 Temat postu:

fajno fajno fajno Very Happy ja gazetke mam, ale reszta piratek pewnie sie ucieszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieczytelna
Kuk


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 13:02, 23 Cze 2006 Temat postu:

Anajulio jesteś naszym wielkim guru!!!! Ave ave!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 13:44, 23 Cze 2006 Temat postu:

Hihihi. Bardzo dziękujemy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KresKa
Piracki Lord


Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim

PostWysłany: Pią 19:53, 23 Cze 2006 Temat postu:

Ja również mam Vivę, ale jak widać przydadzą się te skany Wink Anajulia jest osbą, która bardzo lubi uszczęśliwiać innych Smile Na podstawie tych zdjęć z Vivy narysowałam kilka podobizn Jack'a Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Sob 16:35, 24 Cze 2006 Temat postu:

To podobnie jak ja Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Sob 17:15, 24 Cze 2006 Temat postu:

Przeczytałam na razie fragmenty tego wywiadu-artykułu. Fotki fajne, ale napiszę jedno - zżyna z zagranicznej... "Cinemy" bodajże? Bo przeglądałam takową w Empiku i jeszcze pamiętam fragmenty tamtego tekstu. Czyli nie zadali sobie trudu zbyt wiele.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Sob 18:48, 24 Cze 2006 Temat postu:

Może i nie zadali sobie trudu, ale przypominam, że nie wszyscy tak świetnie znają język "zagraniczny" i dobrze zrobili, że ten sam artykuł ukazał się w wersji polskiej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Sob 23:21, 24 Cze 2006 Temat postu:

Nie no jasne, jasne... ale ja bym wolała coś polskiego poczytać, a nie mieć świadomość, że to wszystko nasi kochani bracia Brytyjczycy na przykład mieli już trzy miesiące temu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anajulia
Kapitan


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Drogi
Płeć: piratka

PostWysłany: Sob 23:29, 24 Cze 2006 Temat postu:

Zżyna czy nie - to jeden z tych tekstów na temat Johnny'ego D., które warto przeczytać. Bo nie dość, że napisany rzetelnie i bez przekłamań, to interesująco i z tym rodzajem wnikliwości w osobowość i artystyczne dokonania, jakiej wymaga aktor o demonicznym talencie i pojemnej duszy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BadGirL
Kuk


Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tortuga

PostWysłany: Śro 19:22, 28 Cze 2006 Temat postu:

hehe ja też narysowałam coś na podstaiwe tej gazety tekst już przeczytałam kilka razy, a na foty sie gapiłam godzinami... A o niektorych rzeczy z jego życiorysu (ktore tam zamieszczono) wczesniej nie wiedziałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 20:11, 28 Cze 2006 Temat postu:

Ech... więcej takich artykułów w gazetach Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BadGirL
Kuk


Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tortuga

PostWysłany: Czw 21:41, 29 Cze 2006 Temat postu:

Mrs Sparrow nie martw sie, wydaej mi sie, ze im blizej premiery tym wiecej bedzie o nim w gazetach czekam na ten "Piracki Szum" od dawna Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 9:23, 30 Cze 2006 Temat postu:

Och, też mam taką nadzieję Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anajulia
Kapitan


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Drogi
Płeć: piratka

PostWysłany: Czw 3:13, 04 Sty 2007 Temat postu:

Johnny Depp w Newsweek Polska nr 28 (16 lipca 2006 r.)

Ismeril napisał:
Ciekawy artykuł z nowego Newsweek`a (przedruk z prasy amerykańskiej)
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby ktoś chciał pooglądać więcej zdjęć z premier POTC i konferencji prasowych, a także porozmawiać o Johnnym niekoniecznie jako Piracie to zapraszam na Inne Forum


Anajulia napisał:
Dzięki Is! Co ja bym poczęła bez Twojego skanera Wink Zaproszenie przyjete - podejrzewam, że nawiedzą owo forum tłumy tu od nas, które na BlackPearl mają surowy zakaz wzdychania Wink Robicie nam konkurencję!! Very Happy


[quote=Kaileena_Farah]Ismeril! Wspaniałe. Dziękuję pięknie za ten artykuł.[/quote]

Mrs Sparrow napisał:
Super artykuł - wielkie dzięki Ismeril Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anajulia
Kapitan


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Drogi
Płeć: piratka

PostWysłany: Czw 3:13, 04 Sty 2007 Temat postu:

Johnny Depp w Newsweek Polska nr 28 (16 lipca 2006 r.)

Ismeril napisał:
Ciekawy artykuł z nowego Newsweek`a (przedruk z prasy amerykańskiej)
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby ktoś chciał pooglądać więcej zdjęć z premier POTC i konferencji prasowych, a także porozmawiać o Johnnym niekoniecznie jako Piracie to zapraszam na Inne Forum


Anajulia napisał:
Dzięki Is! Co ja bym poczęła bez Twojego skanera Wink Zaproszenie przyjete - podejrzewam, że nawiedzą owo forum tłumy tu od nas, które na BlackPearl mają surowy zakaz wzdychania Wink Robicie nam konkurencję!! Very Happy


Kaileena_Farah napisał:
Ismeril! Wspaniałe. Dziękuję pięknie za ten artykuł.


Mrs Sparrow napisał:
Super artykuł - wielkie dzięki Ismeril Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megg19
Buszujący pod pokładem


Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Wto 6:56, 24 Maj 2011 Temat postu:

Dziękuję za poszerzenie tematu Smile
Słuchajcie to jest wątek, który wymaga czasami zaangażowania was wszystkich:-) Jeśli wpadnie wam w łapki coś ciekawego o Johnnym Deppie,czy to jakiś filmik,czy skany z gazet,czy jakieś fajne zdjęcia,wywiady,a szczególnie jakieś newsy,czy jakieś znalezione stronki o naszym ukochanym aktorze to śmiało wrzucajcie je tutaj Very Happy Próbujmy jak najwięcej dowiedzieć się o nim no i postarajmy się być na czasie z wydarzeniami. A prócz tego w tym wątku możemy również rozmawiać ogólnie o Johnnym, nasze przemyślenia, spostrzeżenia itp

Ostatnio grzebiąc na twitterze bodajże jakiegoś oficjalnego fanklubu Johnnego o proszę bardzo podaję adres ==> [link widoczny dla zalogowanych] znalazłam bardzo fajny filmik z sierpnia 2010 kiedy to ekipa Piratów z Karaibów przyjechała na Hawaje kręcić sceny do filmu, a przy okazji Johnny spotkał się z czekającymi na niego fanami, chciałabym żebyście zwrócili uwagę jak Johnny traktuje swoich fanówSmile zawsze byłam tego ciekawa...i wiecie co po obejrzeniu tych filmików stwierdzam, że się nie zawiodłam na Deppie..taka życzliwość biła od niego, że aż mi się ciepło zrobiło na sercu...z resztą sami zobaczcie Smile podaję linki:
http://www.youtube.com/watch?v=4rDoP7xgd-0
http://www.youtube.com/watch?v=2tfHrn-ROag
Chcielibyście być na miejscu tych ludzi? bo ja bardzo Very Happy Sami oceńcie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Oficer


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z własnego świata w D.G.
Płeć: piratka

PostWysłany: Wto 16:45, 24 Maj 2011 Temat postu:

Johnny niejednokrotnie pokazywał, że ma szacunek do swoich fanów. Czytałam kiedyś, że dostał tytuł "najchętniej i najlepiej rozdającego autografy". Gros ochroniarzy, barierki, a on ściska dłonie, podpisuje plakaty i pozuje z ludźmi do zdjęć - często ku niezadowoleniu panów w garniturach, którzy próbują odciągnąć go, jak mogą. Na tym filmiku też widać życzliwość Deppa, jest środek nocy, on jest w trakcie kręcenia na pewno wyczerpujących zdjęć, a jednak wyszedł do nich i wyglądał na autentycznie uśmiechniętego. I nie uciekł od tego piszczącego tłumu Very Happy

Z drugiej strony, facet jest megagwiazdą, a zupełnie się tak nie zachowuje. Nie sądzę, żeby te wszystkie czerwonodywanowe sesje [link widoczny dla zalogowanych]. W wywiadach zawsze skromny, czasem wręcz nieśmiały, podkreśla wartość rodziny i prywatności, którą w jak największym stopniu stara się zachować. Gdy mu ktoś w telewizji powiedział coś o tym, że jest symbolem seksu, wyglądał za zażenowanego. Ludzie, którzy z nim rozmawiają, zwracają uwagę na ten paradoks, że facet będący ośrodkiem zainteresowania jest introwertykiem, zdającym się żyć we własnym świecie. Johnny był już gwiazdą w USA - prawie dwadzieścia lat wcześniej, gdy rozpoczął swoją karierę aktorską, grając w "21 Jump Street" - wtedy najwyraźniej nie radził sobie z popularnością, teraz jest dowodem na to, że w takim świecie można nie zwariować. Tak mi się zdaje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megg19
Buszujący pod pokładem


Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Wto 18:51, 24 Maj 2011 Temat postu:

właściwie to nie znam dobrze Johnnego, interesuję się nim dopiero od niedawna, ale w tak krótkim czasie zdążyłam sobie wyrobić obraz życzliwego i ciepłego człowieka nie byłam pewna czy ten obraz jest prawdziwy, ale z każdym dniem zauważam, że dobrze oceniłam Johnnego:-) między innymi udowodnił mi to ten filmik zdanie mojej poprzedniczki(Marty). Właściwie można powiedzieć, że żaden dystans go nie dzielił z fanami, podejrzewam że gdyby nie ta barierka i ochroniarze w około niego to Johnny spokojnie by się rzucił w stado ludzi A czy by się to dla niego dobrze skończyło to już nie wiadomo Zazdroszczę tym ludziom, którzy go spotkali i mieli okazję być tak blisko niego. Odnośnie prywatności...jak wiecie zapewne, wiele sławnych gwiazd posiada konto na portalach społecznościowych..w ciągu ostatniego roku najsławniejszym i najbardziej popularnym portalem okazał się być twitter. Mając to na uwadze postanowiłam poszukać twittera Johnnego i znalazłam coś takiego ==> [link widoczny dla zalogowanych] niby śledzi go ponad 800 tysięcy ludzi, ale sądzę, że jest to jednak fałszywe konto, jak sądzicie? wskazuje na to brak odpowiedniego oznaczenia niebieskim "ptaszkiem" ale wiele gwiazd posiada konta, które są prawdziwe a nie mają tego ptaszka...hmm przeczytałam kiedyś na jakiejś stronie, że Johnny został zapytany o konto na twitterze po czym odpowiedział, że nie wie co to jest..po tym jak mu to wyjaśniono stwierdził iż nie ma zamiaru zakładać...ale Bóg wie co jest prawdą...chciałabym żeby Johnny coś takiego posiadał...ponieważ mógłby się dzielić z fanami swoimi przemyśleniami, bądź zdjęciami czy jakimiś nowościami(oczywiście zachowując przy tym granice prywatności)...czuło by się tą bliskość z nim mimo iż jest tak daleko. Co o tym sądzicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aletheia
Oficer


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Wto 20:31, 24 Maj 2011 Temat postu:

megg19 napisał:
Jeśli wpadnie wam w łapki coś ciekawego o Johnnym Deppie,czy to jakiś filmik,czy skany z gazet,czy jakieś fajne zdjęcia,wywiady,a szczególnie jakieś newsy,czy jakieś znalezione stronki o naszym ukochanym aktorze to śmiało wrzucajcie je tutaj Very Happy

Apel bardzo miły duszy i grożący jeszcze milszą lawiną. Przeczytawszy go, poskrobałam się w rozum i stwierdziłam, że do otwierającego objaśnienia trzeba dodać jeszcze jedno zdanie, co niniejszym uczyniono, tak a propos linków itede. Laughing Hej, też Wam się coś widzi, że właśnie wykroiłyśmy kolejny temat na ewentualne chude czasy, na zasadzie "przynajmniej tu zawsze coś się da"? Laughing

Osobiście zawsze jestem roztopiona na amen, widząc go pod jakimś kolejnym przedkamerowym przesłuchaniem. Nie dlatego, żeby tam było czego posłuchać, bo nie ma... i właśnie dlatego. Laughing Po tylu latach jeszcze się nie zdołał przywyczaić. Tak bardzo wyraźnie chce być gdziekolwiek indziej... no i jak nie uwielbiać? Very Happy

Generalnie, on zawsze deklarował podejście, które można by streścić "paparazzich powystrzelać, fanom rozwinąć osobny czerwony dywan, w podziękowaniu za wierność". Zastanawiam się, swoją drogą, ilu fanów poświęca myśl temu, że oni, nie kto inny, są powodem istnienia paparazzich. I ilu wyciąga z tego wnioski... A wypadałoby. Wink

Niepokoi mnie nieco, że ostatnio zaczyna być bez pytania o zdanie traktowany jak worek dolarów w garniturze. Jeśli on podchodzi do barier i wyciągniętych rąk, a ochroniarze decydują za niego, to coś tu poważnie nie gra.

Co do Twittera, jeśli jest autentyczny, to ja zjem swój kapelusz, na surowo. O ile się orientuję, jedyną Johnnową stroną oficjalną jest [link widoczny dla zalogowanych] i przyznam, że to widać, że jest Johnnowa... Laughing Laughing Laughing Zresztą IN, to po prostu firma produkcyjna. Wbrew pozorom, on jest tajemniczy. I dobrze. Raz, że to część jego uroku, a poza tym po prostu... myślę, że kto jak kto, ale my powinniśmy to uszanować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megg19
Buszujący pod pokładem


Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 7:13, 25 Maj 2011 Temat postu:

Aletheia napisał:

Hej, też Wam się coś widzi, że właśnie wykroiłyśmy kolejny temat na ewentualne chude czasy, na zasadzie "przynajmniej tu zawsze coś się da"? Laughing

Hmm nie wpadłam na to, rzeczywiście:-) ale to chyba dobrze:-)

Aletheia napisał:
Generalnie, on zawsze deklarował podejście, które można by streścić "paparazzich powystrzelać, fanom rozwinąć osobny czerwony dywan, w podziękowaniu za wierność". Zastanawiam się, swoją drogą, ilu fanów poświęca myśl temu, że oni, nie kto inny, są powodem istnienia paparazzich. I ilu wyciąga z tego wnioski... A wypadałoby.

i bardzo dobrze jak Johnny taką strategię obiera hehe mnie to cieszy, a jeśli chodzi o fanów no tak zgadza się, ale co poradzić, że Johnny jest aż tak uwielbiany i tych jego "poddanych" jest tak dużo? to tylko jego urok osobisty na, który on sam nie ma wpływu no i oczywiście ogromny talent

Aletheia napisał:
Niepokoi mnie nieco, że ostatnio zaczyna być bez pytania o zdanie traktowany jak worek dolarów w garniturze. Jeśli on podchodzi do barier i wyciągniętych rąk, a ochroniarze decydują za niego, to coś tu poważnie nie gra.

Też to zauważyliście, że ta cała ochrona tak jakby trzyma Johnnego na smyczy? koszmar! wiadomo, że trzeba go pilnować, ale no bez przesady

Aletheia napisał:
Co do Twittera, jeśli jest autentyczny, to ja zjem swój kapelusz, na surowo.

Uwierzcie mi ja też Zjem go nawet z piórem Ale obawiam się, że jednak nie jest to jego oficjalny tt a szkoda można byłoby do niego pisać słowa otuchy i podziwu za co na pewno byłby wdzięczny swoim fanom
Aletheia napisał:
O ile się orientuję, jedyną Johnnową stroną oficjalną jest [link widoczny dla zalogowanych] i przyznam, że to widać, że jest Johnnowa...

Właśnie weszłam na tą stronkę, ale nic się nie da na niej zrobić Sad jest tylko jakiś czerwony kwadrat na środku i pod spodem napis
2004 infinitum nihil
“force is force...matter is matter...will is will...the infinite is the infinite...nothing is nothing” - tolstoy
Da się coś z tym zrobić? bo chciałabym sobie poprzeglądać tą stronkę
Aletheia napisał:
Wbrew pozorom, on jest tajemniczy. I dobrze. Raz, że to część jego uroku, a poza tym po prostu... myślę, że kto jak kto, ale my powinniśmy to uszanować.

Ja wiem Sad ale naprawdę twitter nie zobowiązywałby go do tego żeby dzielić się swoim prywatnym życiem to by już zależało od niego samego..nikt mu nie każe dawać prywatnych zdjęć ani pisać o tym co się dzieje u niego w domu itp...ale wstałby rano wszedłby na twittera i napisałbym "Hello World" "How are you?" "Thank's for your nice words" itp...mnie by to uszczęśliwiłoWink co o tym sądzicie? zwariowałam? czy jeszcze nie??

Odnośnie stronek na temat Johnnego znalazłam jedną fajną na której znajdują się zdjęcia z premiery filmu Pirates of the Caribbean 4 bodajże z 14 maja [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez megg19 dnia Śro 7:16, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aletheia
Oficer


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 18:45, 25 Maj 2011 Temat postu:

megg19 napisał:
co poradzić, że Johnny jest aż tak uwielbiany i tych jego "poddanych" jest tak dużo?

Hmm... ale co to ma do kwestii "fani a paparazzi"? Więcej fanów = więcej paparazzich? To tak jakby mówić, że więcej ludzi w miastach = więcej śmieci na chodniku. A to chyba nie jest takie oczywiste przełożenie, a przynajmniej nie powinno być. Podobno jesteśmy Homo sapiens, wicie. A Fan sapiens już nie możemy? Wink

megg19 napisał:
Uwierzcie mi ja też Zjem go nawet z piórem Ale obawiam się, że jednak nie jest to jego oficjalny tt

Retorycznie rzecz biorąc, to oznaczało "nie, uważam, że na pewno NIE JEST autentyczny", a nie "tak bardzo chciałabym, żeby był autentyczny, że mogę zjeść kapelusz, żeby był". Laughing Pardon, jeśli wyraziłam to niejasno. Co wyjaśniwszy, dodam, że mnie tam jego ewentualne Twittery nie przyprawiają o ochy i achy, bo jego myśli (i wygląd ) są dla mnie bardziej interesujące niż wszelkie "Hello, world". I chciałabym myśleć, że on podchodzi do tego podobnie, skoro zapytał co to w ogóle jest.

Co do Infinitum Nihil - no, czyli już ją sobie całą przejrzałaś. Laughing Właśnie o to mi chodziło, gdy pisałam, że widać, że jest Johnnowa. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megg19
Buszujący pod pokładem


Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 19:32, 25 Maj 2011 Temat postu:

Aletheia napisał:

Hmm... ale co to ma do kwestii "fani a paparazzi"? Więcej fanów = więcej paparazzich? To tak jakby mówić, że więcej ludzi w miastach = więcej śmieci na chodniku.

ale sama tak powiedziałaś hehe pozwól, że przytoczę twoją wypowiedź
Aletheia napisał:
Zastanawiam się, swoją drogą, ilu fanów poświęca myśl temu, że oni, nie kto inny, są powodem istnienia paparazzich. I ilu wyciąga z tego wnioski... A wypadałoby.

i z tych słów zrozumiałam, że fani są powodem pojawienia się paparazzi...a im większa ilość fanów tym większe zainteresowanie danym aktorem..tak to zrozumiałam jeśli źle to przepraszam :*
Aletheia napisał:
Retorycznie rzecz biorąc, to oznaczało "nie, uważam, że na pewno NIE JEST autentyczny", a nie "tak bardzo chciałabym, żeby był autentyczny, że mogę zjeść kapelusz, żeby był". Laughing Pardon, jeśli wyraziłam to niejasno.

Rzeczywiście zabrzmiało jakby była prawidłowa ta druga wersja
Aletheia napisał:
Co wyjaśniwszy, dodam, że mnie tam jego ewentualne Twittery nie przyprawiają o ochy i achy, bo jego myśli (i wygląd ) są dla mnie bardziej interesujące niż wszelkie "Hello, world". I chciałabym myśleć, że on podchodzi do tego podobnie, skoro zapytał co to w ogóle jest.

a skąd znasz jego myśli? ;-)ja też chcę poznać Ooo tak wygląd jego mnie powala Smile przez to "Hello World" nie miałam na myśli jakichś pustych słów o nie..bardziej chodziło mi o ten kontakt z fanami..żeby to było coś wyjątkowego...żeby fani wiedzieli, że Johnny o nich pamięta i vice versa...no nie oszukujmy się, ale takiemu fanowi, który mieszka far far far away from America miło by się zrobiło wiedząc, że ma chociaż namiastkę kontaktu ze swoim idolem...np pisząc do niego wiadomość nagle odczytujesz wiadomość napisaną przez niego do wszystkich, że dziękuję za słowa otuchy(daję taki przykład) i wtedy wiesz, że Johnny czyta wiadomości od swoich fanów, że nie są mu one obojętne...że dają mu powera itp..chodziło mi o coś głębszego pisząc o tym twitterze...o taką jakby więź..Oczywiście nie każdy musi mieć takie samo zdanie jak ja..ale poczułam jakbyście mnie zrozumieli opacznie..nie wiem czy mnie rozumiecie hehe
Aletheia napisał:
Co do Infinitum Nihil - no, czyli już ją sobie całą przejrzałaś. Laughing Właśnie o to mi chodziło, gdy pisałam, że widać, że jest Johnnowa. Very Happy

o kurde;P Ten Johnny to na serio tajemniczy gość hehe, a skąd wiesz, że to jego stronka??
oo a tutaj wyłapałam zdjęcia z konferencji prasowej zapewne też związanej z Pirates of the caribbean 4..
[link widoczny dla zalogowanych]
Johnny ma nieco dziwny styl ubierania się Razz Ale jest coś w nim co mi się podoba taki inny..i całkiem mu ładnie jak ma takie krótkie włosy..Tak w ogóle to ostatnio przyjrzałam się tatuażom Johnnego..i zauważyłam ten tatuaż na ręce co w 1cz Piratów został rozpoznany po nim przez Norringtona..ten taki z mewą albo jakimś ptaszkiem na horyzoncie tak jakby...myślałam, że mu tylko taki namalowali na potrzeby filmu a tu niespodzianka;P


Ostatnio zmieniony przez megg19 dnia Śro 19:35, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aletheia
Oficer


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 20:10, 25 Maj 2011 Temat postu:

megg19 napisał:
ale sama tak powiedziałaś hehe pozwól, że przytoczę twoją wypowiedź
Aletheia napisał:
Zastanawiam się, swoją drogą, ilu fanów poświęca myśl temu, że oni, nie kto inny, są powodem istnienia paparazzich. I ilu wyciąga z tego wnioski... A wypadałoby.

i z tych słów zrozumiałam, że fani są powodem pojawienia się paparazzi...a im większa ilość fanów tym większe zainteresowanie danym aktorem.

Hm. Są. Prawda. W takim sensie, w jakim ludzie są przyczyną śmieci na chodniku. Wink Rzecz w tym, czy to jest nieuchronna konsekwencja? A nie jest przypadkiem poprawne raczej inne równanie? Więcej ludzi nie dbających o to co gdzie rzucają = więcej śmieci na chodniku? Wink I wobec tego, które równanie jest prawdziwsze? "Więcej fanów = więcej paparazzich", czy "więcej fanów kupujących zdjęcia paparazzich = więcej paparazzich"? Wink

megg19 napisał:
a skąd znasz jego myśli? ;-)ja też chcę poznać

Nic prostszego, czytaj i oglądaj wywiady i inne teksty pochodzące bezpośrednio od niego. Very Happy W Twitterze trudno zmieścić myśl, o ile ktoś się nie specjalizuje w aforyzmach...

megg19 napisał:
takiemu fanowi, który mieszka far far far away from America miło by się zrobiło wiedząc, że ma chociaż namiastkę kontaktu ze swoim idolem (...) wiesz, że Johnny czyta wiadomości od swoich fanów, że nie są mu one obojętne

Rozumiem Twoje marzenie, ale... obawiam się, że rozbija się ono nie tyle nawet o ewentualne chęci Johnny'ego, co o zwyczajne realistyczne możliwości. Smile Wyobrażasz sobie odpowiadanie na pięćdziesiąt wiadomości dziennie? Wyobrażasz sobie samo czytanie stu dziennie? A w rzeczywistości to byłby prawdopodobnie rząd wielkości tysięcy, bardzo ostrożnie licząc. Choćby usiadł raz na tydzień i przeczytał pięć losowych, to i tak byłby mniejszy rzeczywisty kontakt niż to machanie do siebie z obu stron barierek. Po przekroczeniu paru dziesiątek listów dziennie, przyjętą praktyką jest posadzenie za biurkiem człowieka i płacenie mu, żeby tą całą pocztę obsługiwał i w razie potrzeby odpowiadał. Nie dlatego, że gwiazda struga gwiazdę, tylko że jest człowiekiem i też chce żyć. A nadal mówimy tylko o papierowej poczcie, do której trzeba jednak więcej wysiłku niż wklepanie paru słów i kliknięcie. Wobec tego, przy takim obrocie, te dowody uczuć można już mierzyć raczej na kilogramy i gigabajty, niż konkretną treść... a co komu z takiego "kontaktu"? Wink Tak że ogółem, rozumiem tęsknoty i marzenia, ale prywatnie wolę dostać od niego po prostu... kolejny dobry film. Smile

megg19 napisał:
a skąd wiesz, że to jego stronka??

Nie wiem. W ten sam sposób, jak nie wiem czy rzeczywiście nazywa się John Christopher Depp II, bo mu w metrykę nie zaglądałam. Laughing Ale w ten sposób, to nie możemy być nawet pewni, czy to faktycznie on gra w filmach. Laughing Aj, dobrze, nie bijcie, już jestem serio. Po prostu uznałam informację za wiarygodną na podstawie jej pojawienia się w dostatecznie wiarygodnych, w tej kwestii, źródłach. Wiarygodność tychże źródeł może być oczywiście kwestią dyskusyjną... Wiarygodność źródeł jest zawsze kwestią dyskusyjną. Wszystkich. Wink Ale jedną z metod weryfikacji jest porównanie... Dobra, już nie mącę, lepiej skrócę. Bezpośredni link w tym wypadku skubnęłam z Wiki, bo nie pamiętałam. A sama informacja jest potwierdzana jednocześnie przez inne źródła, w tym dobre fansity.


Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Śro 20:23, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megg19
Buszujący pod pokładem


Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 20:30, 25 Maj 2011 Temat postu:

Aletheia napisał:

Nic prostszego, czytaj i oglądaj wywiady i inne teksty pochodzące bezpośrednio od niego. Very Happy W Twitterze trudno zmieścić myśl, o ile ktoś się nie specjalizuje w aforyzmach...

a znasz może jakieś źródło z którego mogłabym zdobyć takie wywiady albo coś w tym stylu?Smile chętnie bym poczytała..niestety w polskich gazetach za wiele nie przeczytam o nim;-( zamieścić myśl na tt nie jest trudno naprawdę Smile wbrew pozorom:-) wiem to bo obserwuję wiele gwiazd i widzę jak to robią...ale przyznam, że muszą robić to ostrożnie...bo czasami mogą zostać źle zrozumiane i już się kręci afera...

Aletheia napisał:
Rozumiem Twoje marzenie, ale... obawiam się, że rozbija się ono nie tyle nawet o ewentualne chęci Johnny'ego, co o zwyczajne realistyczne możliwości. Smile Wyobrażasz sobie odpowiadanie na pięćdziesiąt wiadomości dziennie? Wyobrażasz sobie samo czytanie stu dziennie? A w rzeczywistości to byłby prawdopodobnie rząd wielkości tysięcy, bardzo ostrożnie licząc. Choćby usiadł raz na tydzień i przeczytał pięć losowych, to i tak byłby mniejszy rzeczywisty kontakt niż to machanie do siebie z obu stron barierek.

Ni chodziło mi o to żeby Johnny odpowiadał każdemu na tt bo nawet żadna gwiazda tak nie robi Czasowo by przecież nie wyrobił...chodzi mi bardziej o to żeby mniej więcej widział co fani piszą do niego....i żeby odpowiadał ogólnie:-) na swojej tablicy tweetów żeby wszyscy to widzieli nie ze do konkretnej osoby odpisuje...masz rację bardziej rzeczywisty kontakt jest przez barierkę, ale nie każdy ma możliwość by być w takim miejscu i mu pomachać...moje marzenie nie polega na tym zeby Johnny odpisywał każdemu w tym mi..chodzi mi o ogólne pisanie czegoś na swoim tt:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum CZARNA PERŁA Strona Główna -> Kino i TV Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin