"Dead Man's Chest" w prasie

Anajulia

Według mnie, to oznacza tyle tylko, że wszyscy, którzy pragnęłi zobaczyć film i czekali na niego tak jak my, zrobili to w dniu premiery, lub chwilę później. Teraz "Skrzynię" oglądają Ci, którzy dopiero odkrywają urodę "Piratów" Very Happy

Kaileena_Farah

Otóż to. Ale to oznacza też (albo i nie), że Ci którzy widzieli "Skrzynię" na jednym z pierwszy seansów - nie chcą jej oglądać po raz drugi... hmmm...

Mrs.Sparrow

Hehe, za to my z chęcią obejrzymy ją po raz drugi... i po raz trzeci... Wink

Kaileena_Farah

Ja jeszcze niczego nie obiecuje! Razz

Wpierw muszę się przekonać czy nie na darmo czekałam... Ale nie... co ja piszę Wink

Na pewno nie na darmo!!!! Ten film musi być wspaniały Very Happy

...

Mrs.Sparrow

A nawet gdyby okazał sie totalną klapą (a jakoś mi się nie wydaje...) to i tak nam sie spodoba Wink

Kaileena_Farah

Nie, Mrs. Sparrow. Totalną klapą nie będzie. Nie przy takim nakładzie funduszy...
Wiadomo, że realizacja stoi na najwyższym poziomie, a chociaż to daje filmowi mnóstwo plusów.
Ale nie wierzę by stara ekpia zawiodła!!!

Mrs.Sparrow

Ekipa na pewno nie zawiedzie Very Happy

BadGirL

Co do tematu- przełamałam się i kupiłam Bravo Girl... ale tylko ze względu na to, że jest plakat Johnny'ego Deppa, Orlando Blooma i dwa artykuły o piratach Very Happy

Reszty nie czytałam Razz

Mrs.Sparrow

Znalazłam w taką gazetkę w której jest komiksowe wydanie PzK2! Hihihi Very Happy

Naprawdę bardzo ciekawe wykonanie (jest to komiks na podstawie filmu) i do tego gazetka o piratach (wszystko jest rysowane) Wink

Stasia

Jaka to gazetka? Trzeba sie wybrać do kiosków i popytać Smile

.

Kaileena_Farah

Mam już tę gazetkę, o której napisała Mrs. Sparrow... ale jestem tak zdruzgotana, że szczerze powiedziawszy - nie mam ochoty jej otwierać.

Mrs.Sparrow

Hehe, no i trzeba dodać, że w tej gazetce jest "mega plakat" Jacka Sparrowa Very Happy

Roxy

Jaka to gazeta?? Confused

Mrs.Sparrow

Gazetka nazywa się:

Disney
"Piraci z Karaibów"
Magazyn

Zastanawiający tytuł Wink

No i do tego jest dodatek:

"Komiks na podstawie filmu" Wink

Diapora

Jednak nie wszyscy są zachwyceni bohaterem Deppa. W "Rzeczpospolitej" czytamy, że "Sparrow przypomina postać z satyrycznego skeczu z programu Szymona Majewskiego. Jego wyrafinowanie polega na tym, że jest tchórzem, facetem bez honoru, dbającym o własną skórę, zdrajcą i półgłówkiem wywracającym oczami. Na dodatek wiecznie podpitym czy może raczej naćpanym. Tyle że skecz u Majewskiego trwa kilka minut, a miny Deppa trzeba oglądać przez dwie i pół godziny". Film ma być kompletnie pozbawiony puenty i pozytywnych postaci, a fabuła się w nim nie liczy. Kto jednak potrafi docenić "dzisiejsze bajki, pełne efektów specjalnych, piękne zdjęcia operatora Dariusza Wolskiego, sprawną reżyserię Gore'a Verbinskiego, wartką akcję i gwiazdy, będzie się dobrze bawił".

Jack półgłówkiem? Evil or Very Mad

Wrrr... Jack jest inteligentny i potrafi myśleć logicznie. Poza tym nie jest tchórzem! Owszem w Skrzyni Umarlaka ratował własną skórę, ale jak większość z was uważa każdy ma prawo na chwile słabości i zagubienia! Po prostu brak mi słów na ten artykuł! Strasznie mnie wkurzył... idę utopić się w łyżeczce od herbaty. Confused

Brak mi po prostu słów... Mad

BadGirL

sranie w dupe

narazie tyle powiem, bo onejrze dopiero w poniedziałek Very Happy

kurczee nie widzialam tej gazetki, musze jej poszuakc... a ona w kioskach jest czy do empika musze leciec??

Anajulia

Wiecie co? Słów mi brak... Ja wiem, każdy ma prawo do własnego zdania. Ale, do jasnej cholery, ten film właśnie taki miał być! Bez końca i bez sympatycznych nastrojów i perfeksyjnych postaci. Co jest?! Kurczę, to nie kreskówka z Myszką Miki jednak, gdzie wszyscy są dobrzy i wszystko się dobrze kończy, tylko "Piraci z Karaibów"! Film dla nieco dojrzalszej i bardziej wymagającej publiczności i dlatego taki właśnie jak samo życie. A życie nie jest cukierkowe i nawet najmądrzejsi ludzie niekiedy tchórzą czy robią z siebie błaznów.

Zły Los

Anajulia czy Ty aby kochanie nie przesadzasz? Po pierwsze od kiedy POTC jest filmem dla "nieco dojrzalszej i bardziej wymagającej publiczności" hm? To jest film przygodowy i jako taki zwyczajnie nie spełnił oczekiwań wszystkich, ale czy to jest naprawdę powód by aż tak rozpaczać? Nie wszyscy muszą się zaraz i natychmiast zadurzyć na zabój w Jacku i jego cokolwiek podejrzanej życiowej filozofii. Ich prawo. 3/4 krytyków filmowych uznało że "Skrzynie umarlaka" nie dorównuje części pierwszej. Mają prawo do takiego zdania, tak jak widzowie mają prawo do tego by się z nimi nie zgadzać. Ale naprawdę czy warto aż tak się tym podniecać? Osobiście moją ulubioną recenzją jest recenzja pewnego amerykańskiego krytyka, który napisał ni mniej ni więcej że ""Skrzynia umarlaka" jest to dwugodzinny trailer części trzeciej, której po tym trailerze wcale nie ma się ochoty oglądać". Nie podobało mu się jak widać. I dobrze, i całe szczęście. Gdybyśmy wszyscy mieli to samo zdanie umarlibyśmy z nudów.

Kaileena_Farah

Gdybyśmy wszyscy mieli te same zdanie - dyskusja nie miałaby sensu, ot co. Zastanawia mnie to, że w gruncie rzeczy mam podobne zdanie na temat "Skrzyni Umarlaka" co twórca artykułu z "Rzeczypospolitej". Oczywiście, tu sprawa tyczyła się samego Jack'a Sparrowa i to jego oceniał, ale w gruncie rzeczy kilka przymiotów jakie wobec niego zastosował - bez zmrużenia oka mogę potwierdzić. Nie zgadzam się za to ze stwierdzeniem "zdrajca i półgłówek wywracający oczami". Oczywiście - krytyk piszący swoją opinię miał pełne prawo do takich określeń, ale mijają się one z prawdą na całej płaszczyźnie. Dostaliśmy film dużo mniej logiczny od części pierwszej i to już rozczarowuje. Nie mam na myśli bardziej zagmatwanej fabuły a brak sensu i wyjaśnienia, niektórych mających uchodzić za oczywiste wątków. Cóż. To przykre.
Jeśli chodzi o Sparrowa - mimo, że tchórz i mimo, że bez honoru (zresztą nie wydaje mi się by akurat to było obrazą, Jack miał swoje własne zasady i mógł swoje zachowania uważać za słuszne) to na pewno nie idiota jak zasugerował nam pan z "Rzeczypospolitej". Bez wątpienia nadal pozostaje on inteligentnym, nad wyraz przebiegłym i starającym się ogarnąć sytuacje człowiekiem. Więc nie znajduje powodu do użycia tych słów, bo nawet jeśli dostrzeże się słabości postaci - nie ważne jak się je zinterpretuje i w jakim stopniu zaakceptuje - rozsądny obserwator w żadnym wypadku nie powinien uznać Jack'a za kogoś tępego... Confused

To się mija z wszelkimi założeniami...

Kolejna sprawa - film pozbawiony puenty i pozytywnych postaci. Hmm... Wydaje mi się, że... Prawdziwy, pełny morał poznamy po części trzeciej, która będzie nierozerwalną częścią "Skrzyni Umarlaka". Co do postaci... nie są pozytywne. Rzeczywiście. Ale taki był zamiar realizatorów i aktorów. Ta część była mroczniejsza, nawet Jack Sparrow przegrał. Bohaterowie walczyli o przetrwanie choć było to pokazane dość płytko (za wyjątkiem roli Deppa, do którego aktorstwa NIGDY nie da się przyczepić)...

I to w sumie wszystko na temat owego skrawka artykułu. Wybaczcie, że ostatnio się rozpisuje, ale mam mnóstwo do powiedzenia na temat drugiej części "Piratów...", a brak mi czasu. Jak się wreszcie o piątej rano dorwałam do komputera - znalazłam chwilę na poodpisywanie wam, kamraci Wink

. I takie moje spostrzeżenie - dyskusja o tym filmie jest 10 razy ciekawsza niż on sam, bez urazy Cool

.

Ps. I trzymajcie za mnie kciuki bo jutro wreszcie będę mieć upragniony tatuaż, a to ponoć baaardzo bolesne... Wink

Mrs.Sparrow

Trzymamy za ciebie kciuki Kaileena - powodzenia Wink

Kaileena_Farah

Dziękuję pięknie, Mrs. Sparrow. Niby nie będzie to tatuaż na stałe (bo taki zafunduje sobie dopiero po ukończeniu 18-tego roku życia), ale wystarczy mi taki robiony henną - tyle, że pod skórę. Trzyma się 5-6 tygodni, potem stopniowo zanika... Ale nastraszyła mnie babka, że akurat tam gdzie chcę mieć ów cudny malunek skóra jest bardzo wrażliwa, to będzie nieco pod nadgarstkiem. Zobaczymy... przecierpię jakoś... xD

Ale już wracamy do tematu!

Gochna

Ja dzisiaj kupiłam (niewierze Razz

) BravoGirl z plakatem ze Sparrowem oraz całe wydanie z tym komiksiem z Piratów, w którym tez jest plakat Sparrowa Wink

To mam juz 4 plakaty w pokoju Wink

Stasia

So did I

. Nawet plakat się mamie spodobał i pozwoliła przyklei na szafie, Alleluja Razz

. Przedtem nie mogłam drzwi od niej nawet wybrudzi bo afera Razz

.

Roxy

Po ile jest ten magazyn z tym komiksem?? I czy można go kupić w zwykłym kiosku czy tylko w empiku?? Smile

Gochna

W moim mieście nie ma empiku Wink

(oby do października Wink

)
W zwykłym sklepiku z gazetami za 6,90 Wink