[Elizabeth]

A mojej charakter tez już przeszedł na dobrą strone (w moich myslach, bo jeszcze tego nie wprowadziłam w sadze ) Juz mi przeszła ochota na bycie kimś kto oszukuje kapitana Sparrowa i jego załogę, to dla mnie zbyt trudne...

[Mrs.Sparrow]

Hihihi. Zastanawiałam się nad moją postacią. Hmmm... wydaje się taka trochę...nudna? Tak sobie myśle, że przecież za chwilkę w Sadze zacznie się bitwa morska... Kapitan powiedział Scarlett, żeby się "w tą bitwę nie mieszała" (wiecie o co chodzi ). A gdyby się sprzeciwić i "coś zrobić"? Hmm... tylko pytanie: co?

[Elizabeth]

Moja bohaterka też już mnie denerwuje w troche nudzi. Nie chcę być już przeciwko tak wspaniałej załodze... jusze cosw wykombinować i "przekabacić" ją na dobrą strone. Tylko jak ??
Ps. ale zanim zaczniemy cokolwiek robić, ktoś musi napisać posta w sadze, a jak na razie nikt nie zamierza nic z tym zrobić /heh :p
Pozdro!

[Kaileena_Farah]

Zacznijcie nową historię... dodajcie elementy nie pirackie... by było zabawnie Nie wszyscy muszą być prawi i dobrzy... Ja bardzo chętnie bym się dołączyła do waszej opowieści, ale nie mam zielonego pojęcia jak swoją oryginalną postać do niech wrzucić ... dlatego cierpliwie czekam na jakąś okazję, która nie stety mam marne szanse się nadarzyć...

[Mrs.Sparrow]

Już niedługo nasza Saga "ruszy z miejsca", trzeba tylko trochę cierpliwości... no właśnie... cierpliwości , której widze zaczyna nam brakować

[Kaileena_Farah]

No ja tak specjalnie nie wiem jak się w tę waszą opowieść "wzgryźć" bo po dogłębnym jej przestudiowaniu nie widzę tam miejsca dla swojej na wskroś złej i sarkastycznej postaci ...

[Mrs.Sparrow]

Hmmm... najtrudniej jest właśnie zacząć pisać, później to już jakoś pójdzie... ;-P

[Elizabeth]

Początki zawsze są trudne... później powinno pójść jak z górki

[Kaileena_Farah]

Ach, na razie wątku nie rozpocznę bo byście się przestraszyły jak wredna potrafi być Kaileena Farah.

[Mrs.Sparrow]

Hihihi, z chęcią się przekonamy

[Kaileena_Farah]

No wydaje mi się, że się jednak nie przekonacie bo ja naprawdę nie mam zielonego pojęcia jak się dołączyć, więc na razie daje sobie spokój xD.

[Elizabeth]

NA RAZIE....

[Kaileena_Farah]

Na razie na długo...

[Will_Turner]

Ja podejme się napisania o bitwie morskiej. No jeżeli mi pozwolicie.

[Szuwaks]

uuu widze że nawet męska część forum sie odzywa. Piszcie piszcie, niestety adminrał jest chwilowo uziemniony (od dluzszego czasu zreszta) spowodowane jest to SESJA czyli systemem eliminacji studenta. Odbieram tylko na maila powiadomienia o nowych odpowiedziach na posty na forum, ktore odwiedzam i czytam z prawie że łezką w oku ale nie martwcie sie mam nadzieje ze jak bóg (dziekan) pozwoli juz niedlugo bede wolnym człowiekiem i obiecuje, że coś skrobne na forum, powroce ze zdwojoną siłą

[Mrs.Sparrow]

Mamy taką nadzieje

[KresKa]

Ja również chętnie bym sie dołączyła o ile można, oczywiście... Ale mam problem tej samej natury co Kaileena Zastanawiam się, jak bym mogła dostać sie na Czarną Perłę... Może byłabym jednym z parszywych piratów, jakich załoga czarnej Perły ostatnio spotkała na swej drodze? A pomysł z historią "niepiracką" jest ciekawy i intrygujący...

[Kaileena_Farah]

Opowieść niepiracka to by było coś...

[Anajulia]

Mili moi! Jak się wczytacie w Sagę , z łatwością zorientujecie się, że nasz drogi Nieobecny Sean tak opisał początek rejsu, że dla każdego znajdzie się na Czarnej Perle miejsce. Wy JUŻ tam jesteście Tylko się odezwijcie!!!

Co do niepirackiego opowiadania, ja jestem ZA!!!! Wystarczy otworzyć nowy temat w dziale "opowiadnie" To kto zaczyna?

AA! Szuwaks Wracaj do nas, Ty "łezko w oku"

[KresKa]

Nie wiem, czy to odpowiednie miejsce, ale czy może mi ktoś wytłumaczyć co to są zęzy, czy coś w tym stylu, skoro już jestem ich czyścicielem????

[Szuwaks]

Zęzy to jest najnizsza część statku, to co pod podlogami, zbieraja tam sie wszelkie smieci, smary resztki jedzenia etc a wszystko to zmieszane z wodą z przeciekającego kadłuba:D no ale ktos to musisz czyscic prawda??

[Will_Turner]

Ale fajne rzeczy czasem można wyciągnąć z zęz. Ja kiedyś wyciągnąłem: ziemniaki, krewetki i w ogóle kupę żarcia. Dla wtajemniczonych - to była Ifigenia.

[Szuwaks]

Mam nadzieje, że z tymi krewetkami żadnej aluzji nie ma

[Will_Turner]

Nie. One nie były takie fajne. I już nierobiły tak jak ty.

[nieczytelna]

obawiam sie że nie rozumiem:)(?????????????)