Coś... jakiego? (PotC)

Aletheia

Nominacyjna mpreza w Port Royal, po zakończeniu części oficjalnej. Co nie znaczy, że wszystkim jest miło...

Coś szerokiego.

Marta

Władza Lorda B.

...miejsca wysokie, władze szerokie
dobre są, ale gdy Jack w ostrzale.

Coś nieporęcznego. Smile

Aletheia

Wiesz do czego to -->

Jack na rożnie. Very Happy

Coś żółtego.

CrazyJoanne14

Piasek na plaży.

Coś niewyobrażalnie, nieziemsko wspaniałego.

Marta

Odpływająca w stronę zachodzącego słońca Perła z Jackiem za sterem, po raz pierwszy od dziesięciu lat.

Coś kreatywnego Smile

CrazyJoanne14

Nasze posty w tym temacie.(Tia.. odpowiedź nie jest związana z filmem, ale przecież posty dotyczą PotC Laughing

)

Coś..... wzruszającego. Very Happy

Aletheia

Słowa Jacka, "No truth at all".

Coś twardego.

CrazyJoanne14

Koło sterowe Czarnej Perły.

Coś tajemniczego.

Marta

Okoliczności, w jakich Jack pozyskał swój kompas.

Coś pierzastego. Smile

Aletheia

Papuga Cottona!

Coś gładkiego.

Marta

Glaca Pintela Mr. Green

Coś nieczytelnego Wink

CrazyJoanne14

Piracki Kodeks?
Coś zabawnie-irytująco-niespodziewanego.

Marta

Kodeks był przynajmniej miejscami podejrzanie równo pisany, zupełnie jakby nie przez pirata... Very Happy

Kradzież Perły Jackowi pod koniec AWE. Zdecydowanie niespodziewane, irytujące, bo ile można, ale i zabawne, że Jack to w chwili jaśniejszego stanu umysłu przewidział. Troszkę trwało nim się z takim zakończeniem pogodziłam, teraz bym nie oddała. I zapomnijmy o OST.

Coś pierwszego.

Aletheia

Marta

CrazyJoanne14

Oko Ragettiego. (o ile tak to się pisze....)

Coś różowego.

Marta

Najmniej lubiana sukienka Elizabeth. Wink

Coś powtarzalnego.

Aletheia

Barbossa i jego wysoce niewłaściwy stosunek do Perły...

Coś chrupiącego.

CrazyJoanne14

Jabłka? Wybrałam chyba najbardziej oczywistą odpowiedź...

Coś pocieszającego.

Marta

Zakończenie CBP - każdy się w końcu zachowuje tak, jak powinien Smile

Joanne, ta "oczywista" odpowiedź mnie jakoś nie przyszła do głowy Wink

Coś kamiennego.

Aletheia

Bo oczywiste są zawsze oczywiste dopiero kiedy przyjdą. Mr. Green

Mina Norringtona na widok oddalającej się rufy Interceptora.

Coś szorstkiego.

CrazyJoanne14

Miło, że oczywiste okazało się nieoczywiste. A ja się obawiałam, że za tak mało błyskotliwą odpowiedź zostanę wyśmiana!
Ok, coś szorstkiego: płaszcz, albo spodnie, albo koszula Jacka. Swoją drogą, uświadomiłam sobie, że minął już ponad rok, od czasu mojego pierwszego zalogowania na Perle. Partyman

Ależ ten czas szybko leci....

Coś...kościstego. Laughing

Aletheia

Ależ na Perle nie ma wyśmiewania! Przecież dla majtków zawsze starczy żagli do cerowania i pokładu do szorowania. Laughing

Ano, starzejemy się, kamraci... Kielicha na okoliczność wiecznej młodości. Piwo

Ragetti.

Coś farbowanego.

Marta

Oby nam tylko starczyło majtków Laughing

I żeby się metryczki rozmazywały przed oczami Very Happy

Barbossa - prawdziwy farbowany lis Wink

Coś drobnego.

CrazyJoanne14

Ziarna piasku na plaży, w AWE, w Luku?-zapytałam, z rozpaczą w głosie.

Coś...szczerego, jako przeciwieństwo do farbowanego. Laughing