Forum CZARNA PERŁA Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

"Labirynt Fauna"

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum CZARNA PERŁA Strona Główna -> Kino i TV / Filmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Stasia
Piracki Lord


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Śro 8:32, 20 Cze 2007 Temat postu: "Labirynt Fauna"

Widziałam wczoraj "Labirynt Fauna" i...Jestem wręcz oczarowana! Nie sądziłam, że ten film mi się tak bardzo spodoba! Smutny, wciągający, momentami wręcz przerażający, a i tak miałam łzy w oczach pod koniec...Mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że wdarł się do mojej Top10 filmów... Wink.

Aayla Secura napisał:
"Labirynt Fauna" to dzieło sztuki po prostu, pamiętam, że jak wyszłam z kina, jeszcze długo myślałam o tym filmie. Tak jakoś smutno mi było i w ogóle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_iwan
Kuk


Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzyzdroje / Szczecin
Płeć: pirat

PostWysłany: Śro 17:57, 20 Cze 2007 Temat postu:

Co do Labiryntu to trzeba zwazac jak na niego patrzec, jesli jakos basn, film fantastyczny to film jest naprawde dobry lecz jakos horror (bo tez takowym jest) film okazuje sie sredni. Jednakze jak by niepatrzec film przyjemnie sie oglada, do tego ciekawe postacie i lokalizacja, smialo mozna kazdemu polecic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aayla Secura
Sternik


Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coruscant

PostWysłany: Śro 20:31, 20 Cze 2007 Temat postu:

Hehe, jak dla mnie to był przede wszystkim świetny dramat Wink Ale oczywiście elementy horroru i fantasy też w sobie miał, tyle że to nie o straszenie w tym filmie chodziło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Czw 12:31, 21 Cze 2007 Temat postu:

Skończyłam przed chwilą oglądać "Labirynt Fauna". Jestem nim zachwycona. Siadając, aby go obejrzeć, nie spodziewałam się, że tak mi się on spodoba. Jest świetny. Wciągający, mroczny, czasem straszny, ale przede wszystkim piękny. Ostatnie sceny oglądałam ze łzami w oczach, pomimo właściwie szczęśliwego zakończenia.
Film wciągnął mnie od pierwszej minuty, ani razu nie spojrzałam na zegarek - dwie godziny upłynęły błyskawicznie.
Tak jak u przedmówczyni - Stasi, u mnie też "Labirynt Fauna" szybko znalazł się w filmowym Top10 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jan_boruta
Kuk


Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gabinet 23, korytarz B - Dziewiąty Krąg, Otchłań.

PostWysłany: Pią 9:03, 22 Cze 2007 Temat postu:

Ja widziałem tylko kilka początkowych scen (u Staśki Laughing), ale jedno mi się ciśnie na usta. Mianowicie tekst na wstępie. Jak zwykle w filmach nagrodzonych Oscarem, jest wzmianka o "faszystowskim reżymie" generała Franco. Jest to wierutną bzdurą, usilnie propagowaną przez organizacje lewicowe. Wystarczy poczytać jakieś obiektywne teksty. I oczywiście kapitan w filmie jest zły i w ogóle. Zniesmaczyło mine to. Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 16:24, 22 Cze 2007 Temat postu:

To ja się wreszcie zbiorę w sobie i napiszę coś sensownego o "Labiryncie Fauna" Very Happy

Zaczynając od początku, no... a może raczej od tego o czym zaczął mówić Jan. Dla mnie mało istotnie jest, czy w tym filmie kapitan jest dobry, czy zły, czy może w połowie jeszcze jakąś metamorfozę przechodzi Wink. Rozumiem, że może wzmianka o "faszystowskim reżymie" generała Franco mija się z prawdą, jednak w tym filmie nie jest to dla mnie tak bardzo ważne. Ważny dla mnie jest sam sens filmu.
Wiadomo, jaki by film nie był, to przeważnie jest zawsze jakiś czarny charakter. W "Labiryncie Fauna" padło akurat na kapitana x]


A teraz już wracając do "Labiryntu..." Wink

Film od pierwszych chwil przenosi nas do tajemniczej krainy baśni i fantazji. Fauny, wróżki - bohaterowie dziecięcych opowieści (czytanych zresztą też przez Ofelię Wink) których niezależnie od wieku przyjemnie ogląda się na ekranie.
A na owym ekranie rzeczywiście jest co oglądać Very Happy
Już na samym początku muszę powiedzieć, że bardzo spodobała mi się postać tytułowego Fauna. Według mnie tak właśnie powinien wyglądać Faun. Stworzenie to przedstawione wcześniej w "Opowieściach z Narnii" nie było aż tak bliskie moim wyobrażeniom jak tu (choć pan Tumnus jest moim ulubionym, bardzo sympatycznym i naprawdę odpowiadającym "Opowieściom..." bohaterem Wink). Jak dla mnie Fauny to stworzenia leśne i powinny być (tak jak w LF) 'porośniętymi' roślinkami, tajemniczymi istotami o wręcz niepokojąco pięknym wyglądzie. Nie wiem jak Wam, ale mi oglądając niektóre sceny wydawało się, że ten Faun jest wręcz przeźroczysty Wink tzn. nie można dokładnie opisać jego koloru. W zależności od tego gdzie się znajdował, wyglądał inaczej Smile
To teraz ośmielę się od Fauna przejść do innej postaci, a mianowicie - Pale Man. Podczas patrzenia na tego stwora po raz pierwszy towarzyszyły mi dreszcze... Wink Pomimo tego, iż już raczej nie mam tego problemu, że np. po obejrzeniu filmu boję się jakiegoś potwora Very Happy to jednak Pale Man z lekka mnie przeraził... Nie wyobrażałam sobie w tym filmie istot tego typu i to jeszcze odgryzających wróżkom główki.
A zresztą wróżki też były śliczne (oczywiście te z główkami...) Świetnym pomysłem był ten z owadem śledzącym Ofelię od pierwszych minut.
Pomimo tego, że spotkałam się już z niezbyt przychylnymi opiniami co do "Labiryntu Fauna", mi ten film naprawdę się spodobał. Nie jest to na pewno film dla najmłodszych dzieci. Nie dlatego, że mogą nie zrozumieć fabuły, ale choćby dlatego, że zabijanie to w tym filmie chleb powszedni.
Nie jest to też film tylko i wyłącznie dla dorosłych.
Według mnie, jest dla tych, którzy mają wyobraźnie. Niezależnie w jakim wieku, ale po prostu z odrobiną fantazji Wink
Sam "Labirynt..." jak dla mnie nie opowiada jedynie o małej Ofelii, która wykonując zadane przez Fauna polecenia 'staje się księżniczką' i przenosi się do innego świata. Opowiada o pragnieniu dobra, poświęceniu i miłości.
Zadania, które wykonywała Ofelia nie były jedynie rozkazami, ani nie powstały tylko z chęci sprawdzenia czy godna jest ona zostania księżniczką. Udowadniały one coś, czego nie można zobaczyć gołym okiem. Pokazywały czy człowiek jest w stanie poświęcić się dla kogoś innego. Zadanie z ropuchą mieszkającą pod ogromnym drzewem było przecież dla dziewczynki banalne, w porównaniu z poświęceniem życia niedawno narodzonego braciszka.
Labirynt, jaki i całe Królestwo jest w jakimś sensie miejscem do którego każdy z nas dąży. Nie jest to może żadna specjalna, wyszukana metafora. Nie lubię doszukiwania się w filmach, które mają służyć ku rozrywce jakiegoś drugiego, nie wiadomo skąd wziętego dna, jednak przy tym filmie po prostu nie potrafię inaczej Very Happy Według mnie to taka kraina, która po części jest nieosiągalna. Istny raj Wink Jednak nie każdy może się tam dostać. Ale żeby się tam znaleźć nie potrzeba bohaterskich czynów, tylko trochę wyobraźni Wink
To teraz może o "Labiryncie Fauna" z nieco innej strony (:
Cały film jest bardzo malowniczy. Podobają mi się jego kolory, odcienie... Rolling Eyes To właśnie te barwy pomagając znaleźć się w magicznym świecie. Podobnie jak sceneria. Kamienny Labirynt oraz miejsce spotkania Ofelii i Fauna obok ostatniego otwartego portalu zapierają dech w piersiach. Muzyka również pasuje do filmu i idealnie współgra z tym co dzieje się na ekranie. Jest zarówno tajemnicza, magiczna jak i baśniowa.
Kolejnym z mocnych argumentów działających na korzyść filmu jest dobrze dobrana obsada. Brawa na pewno należą się Ivanie Baquero grającej Ofelię. Świetnie odnalazła się w tej roli i dzięki temu pozwoliła widzom "wczuć się" w film. Jednak "Labirynt..." nie był by tym samym gdyby nie gra Douga Jonesa wcielającego się w postać Fauna i Pale Mana. To właśnie te postacie stworzyły niepowtarzalny klimat filmu. Na uwagę zasługuje również Sergi López (Kapitan Vidal) oraz Maribel Verdú grającą Mercedes.
Nie rozpisując się już powiem jeszcze tylko, że "Labirynt Fauna" jest jednym z tych filmów o których później długo jeszcze można myśleć.
Na mnie wywarł naprawdę pozytywne wrażenie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum CZARNA PERŁA Strona Główna -> Kino i TV / Filmy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin