"Dziewczyna z perłą"

BadGirL

WYDZIELONE Z... SAMA NIE WIEM JUŻ Z CZEGO Wink

hehe dzisiaj wyszłam z koleżankami (fanki PzK i JD) pobujać się troch epo mieście Razz

Stanęłyśmy przy jednym kiosku i oglądałyśmy różne gazety... w pewnym momencie spojrzałam w góre i... zobaczyłam twarz Jacka Sparrowa!! Very Happy

napoczątku mnie zglebło, zaczelam pokazywac palcem, a kiedy one też zobaczyły zaczęłyśmy się piszcześ i wydzierać, co było naprawde niekontrolowane Razz

aż sie popłakałam ze wzruszenia... Strach pomyśleć jak zareaguje jak zobacze na kinowym ekranie Deppa Very Happy

P.S: Jak by co to była jakaś gazetka Viva!Film czy coś takiego i kosztowala ok. 8 zł, bo jakiś film był dołączony... mimo to kupie, bo jest jakiś artykuł o Deppie Very Happy

Mrs.Sparrow

Artykuł na ok. 6 stron (razem ze zdjęciami, przypominam, że w Vivie! są zdjęcia na całą stronę Razz

). No i do tego jeden z trzech filmów:
"Dziewczyna z Perłą", "Cooler" lub "Dzienniki Motocyklowe" do wyboru Very Happy

nieczytelna

Aaaaaaaaa!! czemu ja o wszystkim dowiaduje sie ostatnia!!!!!???? Ja chce vive!! Ale nie będe płakac jak BadGirl:D

KresKa

Aaaaaa!!!!!!!!!!! Muszę skombinować skądś Vivę!!!! Ale nie wiem czy z kasą wyrobię, bo już czatuję na Cinemę... Wink

Co do tematu: na ogól moi znajomi są sceptycznie lub obojętnie nastawieni do Piratów... Sad

Z tymi, sceptycznie nastawionymi nawet nie gadam na ten temat, bo to do niczego nie prowadząca rozmowa, wśród obojętnych przeprowadzałam akcję poznawczą Wink

Niektórzy się przekonali, z czego jestem niezmiernie rada Very Happy

ale nikt nie ma takiego fioła na yum punkcie jak ja Wink

Moja przyjaciółka jeszcze nie widziała tego filmu, ale mam zamiar w najbliższzym czasie ją oświecić Very Happy

Mój dobry kolega twierdzi, że film jest głupi, ale śmieszny... I jak tu z takimi dyskutować?? Syzyfowa praca po prostu. Rodzinka uważa mnie za jakąś stukniętą i myślą, że niedługo mi to przejdzie... Niedoczekanie... Very Happy

BadGirL

Już kupiłam sobie tą gazete- przeczytałam artykuł z 5 razy a na foty się nie mogłam napatrzeć Very Happy

Kupiłam z filmem COOLER, ale go jeszcze nie obejrzałam :p Ja, podobie jak KresKa również czekam na Cineme, bo podobno ma być jakiś większy artykuł o PzK2

trzeba nabyć obowiązkowo...

KresKa

Ja osobiście wybrałabym "Dziewczynę z perłą", choć już widziałam film i to w kinie, co w moim przypadku jest naprawdę niecodziennym, ale jakże przyjemnym zajęciem. A tak jeszcze nawiązując do tematu: wyprawy do kina nie mogę podjąć sama, bo mam problem tej samej natury, co Anajulia Sad

a moja siostra, która jest jedyną osobą kwalifikującą się do zabrania mnie w to magiczne miejsce nie przepada za Piratami i twierdzi, że nie chce wydawać kasy na tak bezwartościowy film.... I co ja mam robić??? Ale spokojnie, cuś wymyślę Wink

Mrs.Sparrow

Ja też wybrałam "Dziewczynę z Perłą" - filmu jeszcze nie widziałam, ale wszystko przede mną Smile

KresKa:

BadGirL

Ja słyszalam ze "dziewczyna z perłą" jest nudna, a "Dzienniki motocyklowe" już mam, wiec wzielam coolera, choć to i tak bez znaczenia Very Happy

KresKa

No wiesz.... Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba... Wink

Jak ktoś gustuje w filmach sensacyjnych, na pewno nie spodoba mu sie "Dziewczyna z perłą". Ja bynajmniej filmy w stylu "Dziewczyny..." lubię bardzo. Spokojne, przenoszące w odległy czas... No cóż, nie wszystkim sie muszą takie filmy podobać.

BadGirL

no jasne :p ja jestem tolerancyjna Very Happy

dobra dobra, ale znowu odbiegliśmy od tematu

Anajulia

Widziałam "Dziewczynę z Perłą" ponad pół roku temu, a wciąż czuję jej klimat tak mocno, jakbym była tam... To jeden z tych obrazów, które wciągają widza w ekranową rzeczywistość tak bardzo, że zapomina się o realnym świecie. Oczywiście nie mam tu na myśli zaangażowania w akcję - bo to film bez klasycznej fabuły. Mówię o zapachach (sic!), kolorach, nastroju, które wydają sią tak namacalne, że w chwili projekcji bardziej rzeczywiste niż... rzeczywistość. Być może to kwestia wrażliwości widza, ale nawet Ci, którzy nie dają się "zassać" magii kina, powinni docenić plastykę tego obrazu. Bo kazdy kadr "Dziewczyny..." jest niczym XVII-wieczne płótno. Ale "Dziewczyna z perłą" to oczywiście nie tylko wspaniały klimat. To także jeden z najbardziej niezwykłych filmów (jakie znam) o... dojrzewaniu (psychicznym oczywiście), o namiętności, o pięknie... Niezwykły, bo milczący niemal i prawie (pozornie) bez akcji. Niemniej napięcie pomiędzy bohaterami (doskonały duet Johannson - Firth) zdaje się wypełniać każdy centymetr ekranu. W tej sytuacji każde slowo byłoby zbędne.

Miłośnikom kina ambitnego, zmuszającego do refleksji - polecam gorąco! Inni - w istocie - moga się nudzić.

A jeśli kogoś urzeknie i poruszy "Dziewczyna z perłą", to może w ciemno iść na "The Libertine". Te filmy są pod wieloma względami podobne do siebie Smile

BadGirL

noO nieeee, przez was teraz żaŁuje że wzięŁam tego Coolera zamiazt Dziewczyny z Perłą

p ehsh...

KresKa

No cóż...

Ja świetnym trafem zdobyłam Vivę (tak się jakoś złożyło, że byłam w sklepie z ciocią i zlitowała sie ona nade mną i kupiła mi gazetkę). Niestety nie miałam zbytniego wyboru, a właściwie żadnego jeśli chodzi o film dołączony do gazety: wzięłam "Dzienniki motocyklowe". Trzeba zobaczyć, ale wolałabym właśnie "Dziewczynę..". Choć już widziałam ten film, chętnie bym do niego powróciła. Jeszcze czuję ten klimat, naprawdę czułam się jak w XVII-wiecznym mieście Delft... Coś wspaniałego... Po prostu nic dodać, nic ująć co do tego, co napisałaś, Anajulio Wink

Najbardziej intrygujące jest to, co dzieje się między Vermeer'em a Griet... Kino ambitne... właśnie dlatego nikt z moich znajomych nie ma tego filmu Very Happy

Mrs.Sparrow

Jestem "świeżo" po obejrzeniu tego filmu i sądzę, że jest on poprostu... cudowny. Naprawdę, ani przez minutę się nie nudziłam. Uwielbiam takie filmy Smile

Może i w "Dziewczynie z perłą" za dużo się nie dzieje Wink

, ale przeciez o to chodzi. Chodzi o to piękno, te uczucia i cudowny klimat. Dosłownie przez całe 95 min. trwania filmu wydawało mi się, że sama przenosze się do XVII wiecznego Delft. W filmie już od pierwszych minut można wyczuć tę więź która łączy Griet i Vermeer'a, więź, która coraz bardziej się umacnia. Film jest tak piękny i subtelny, że aż trudno o tym mówić (to znaczy pisać Wink

). "Dziewczyna z perłą" jest filmem magicznym. Czasami smutnym, a czasami wesołym.
Trzeba docenić piękną gre aktorską Scarlett Johansson (Griet) i Colina Firth'a (Johannes Vermeer). Wydaje się, że aktorzy są wprost stworzeni do tych ról i nie można ich sobie wyobrazić w "innych wcieleniach".
Koniecznie musimy zwrócić uwagę na piękną muzykę, która towarzyszy nam przez cały seans. Melodia jest cudownie "dostosowana" do rozgrywających się na ekranie scen. Cicha, melancholijna i powolna, a zarazem energiczna.
Jestem pod wielkim wrażeniem całego filmu Smile

W "Dziewczynie z perłą" czuje się niemal ten "dotyk", tę sztukę i urok całego obrazu. Jest to historia próbująca rozwiązać tajemnicę jednego z najwspanialszych i zagadkowych obrazów holenderkiego malarza. I w tym filmie udaje się to zrobić w piękny sposób.
Nie rozumiem negatywnych uwag, jakie niektórzy widzowie mają po obejrzeniu filmu. Nie mogę pojąć jak widzowie skarżą się na "brak akcji". Przeciez o to własnie chodzi! Chodzi o piękno filmu i... nic więcej. Trzeba poprostu dać sie "ponieść", nie myśleć o niczym i zrozumieć przesłanie obrazu.
Polecam gorąco wyszystkim ten film, a sama jestem przekonana, że oglądając go przed chwilą po raz pierwszy, nie sięgnęłam po niego na pewno po raz ostatni...

Anajulia

Wiem, że to off i please! nie wpadnijcie w niego zbyt mocno, tylko piszcie nadal o "Dziewczynie...".
Muszę, muszę to napisać! Mrs Sparrow!!! Jesteś wielka!!! Wink

Więcej takich postów! Więcej wymiany wrażeń w takim stylu. Wypowiedzi nieco obszerniejszych niż "zgadzam się", własnych wrażeń, spostrzeżeń, refleksji. Właśnie o takie forum mi chodziło! Oby tak dalej Very Happy

Mrs.Sparrow

Och... dziękuję... Embarassed

KresKa

No, no, Mrs. Sparrow Wink

Bardzo się cieszę, że dla Ciebie "Dziewczyna z perłą" nie jest nudziarstwem, ale na prawdę na Ciebie "podziałała" Wink

Widać, że zrozumiałaś o co w niej "chodzi". "Dziewczyna z prełą" to z pewnością film magiczny, wartościowy, hipnotyzujący, ambitny.... taki, który pozostaje w pamięci i z chęcią się do niego wraca. Właśnie dzięki niemu odkryłam cudowną i mistrzowskią twórczość Vermeera, malarza niezwykłego i bardzo zdolnego, po którym niestety nie zostało wiele dzieł... Uwilebiam takie kino i cieszę się, że są ludzie, którzy nie pozostają na nie obojętni, tak jak ja Smile

Mrs.Sparrow

Zastanawia mnie, jak można nie zauważać piękna tego filmu Smile

Ale jak już wcześniej zostało powiedziane: jest to film dla miłośników kina ambitnego Very Happy

Paulette

Ja też sięgnęłam wreszcie po dziewczynę z perłą leżącą na półcę, głównie dzięki recenzji Mrs. Sparrow

Zdecydowanie można powiedzieć, że film jest orginalny, wyróżnia się wśród ogromu kasowych, hollywoodzkich produkcji. Bardzo oględny w słowa, mnóstwo niedopowiedzeń co w tym przypadku nie jest wadą. Jednak pomimo prostego piękna całego filmu, czegoś mi w nim brakowało. Być może zakończenie powinno być troszkę bardziej rozbudowane, a może jestem poprostu za głupia na kino ambitne

Mrs.Sparrow

Są gusta i guściki i nie każdemu musi podobać sie to samo Very Happy

. To świetnie, że sięgnęłaś po "Dziewczynę z perłą", Paulette Very Happy

PS. Nie ma to jak krytyczna samoocena Wink

Paulette

Co prawda, to prawda, trzeba poszerzać swoje horyzonty

A mimo mojej opini o filmie, muszę przyznać, że obsada była bardzo dobra, a Scarlett grała naprawdę świetnie